poprzez moje zaangażowanie w egzystencjalny Humanistyczny paradygmat psychologii, stykam się z pedagogiką, która bezpośrednio informuje o tym, jaki jestem w świecie. Poprzez odczyty, spotkania grupowe, a w szczególności grupę odkrywającą za pośrednictwem Międzynarodowego Instytutu Studiów Humanistycznych (I. I. H. S.), doświadczyłem szczególnego podejścia do spotkania terapeutycznego, które nieustannie wpływa na moje życie i pracę., W tym piśmie wyszczególniam kilka istotnych aspektów perspektywy egzystencjalno-Humanistycznej, w szczególności zasadniczą zasadę uznania śmierci i skończoności życia. Rozważam te aspekty w odniesieniu do mojego osobistego doświadczenia i mojego doświadczenia jako nauczyciela, i omawiam sposoby, w jakie moje nauczanie jest wzbogacone przez ten praktyczny paradygmat teoretyczny.,
egzystencjalny paradygmat Humanistyczny zwraca szczególną uwagę na istotne czynniki ludzkiej egzystencji, takie jak Fakty (i często dotyczą) śmierci, wolności, wyboru, odpowiedzialności, skończoności i znaczenia (Yalom, 1980). Zgodnie z tradycją humanistyczną wielki nacisk kładzie się na to, co tu i teraz, czyli na to, co jest doświadczane przez jednostkę w danej chwili (Bugental, 1999)., Kładzie się tu nacisk na subiektywną sferę doświadczenia, wewnętrzne doświadczenie jednostki, na które wpływa zmaganie się z problemami życia, śmierci, znaczenia i skończoności, oraz na to, jak te problemy wpływają na życie jednostki w chwili obecnej.
egzystencjalna psychologia humanistyczna nie ma żadnych skrupułów, by być na czele mniej subtelnego faktu życia, jakim jest nieuchronność śmierci każdego człowieka. Wiele napisano o niepokoju, strachu i różnorodności odpowiedzi, które wynikają z tego faktu życia (Yalom, 1980)., Becker (1973/1997) pisze obszernie na ten temat i omawia heroizm stosowany przez ludzi w celu symbolicznego uniknięcia tego nieuniknionego losu. Ludzie starają się nadać sens, zostawić dziedzictwo, wywierać wpływ na świat w taki sposób, aby nie zostać zapomnianym, aby ich życie miało być może cel i posturę (S. 5). Becker określa ten „paradoks egzystencjalny” (s. 26) jako „stan indywidualności w skończoności” (s. 26). Obszernie omawia podwójną rzeczywistość człowieka: „człowiek ma tożsamość symboliczną, która Ostro wyprowadza go z natury. On..,stworzenie z imieniem, historią życia….Ale jednocześnie…człowiek jest robakiem i pokarmem dla robaków” (s. 26). Wiedza i aktywna świadomość tego paradoksu jest kłopotem, który, z pewnością badacze tej perspektywy zgodziliby się, informuje o wszystkich aspektach życia jednostki.
z mojego doświadczenia wynika, że temat śmierci jest często niecierpliwie unikany z powodów, które mogą obejmować strach, niepokój, a nawet może Etykietę. Uznanie śmierci jest często zarezerwowane dla tych, którzy stoją bezpośrednio przed nieuniknionym doświadczeniem., Na pewno byłem współwinny tego zaprzeczenia i nawet teraz, pisząc o tym, czuję jakąś niezręczność i chorobliwość. Nie twierdzę, że trzeba godzinami pontyfikować śmierć, aby mieć sensowne życie. Uważam jednak, że dopuszczenie uznania do świadomości w sposób pełen szacunku, refleksyjny, wspierany może mieć znaczący wpływ na życie i doświadczenie. Doprowadzenie tej świadomości do świadomej świadomości wpływa na moje podejście do życia, wybory, których dokonuję i przypomina mi, że moim obowiązkiem jest stworzenie sensu, którego pragnę w moim życiu., Staram się ciężko pracować i wchodzić w wiele różnych działań w moim życiu z pragnieniem mieć pozytywny wpływ. Ta świadomość łączy mnie również z silnymi, ale pokojowymi uczuciami człowieczeństwa, które kształtują nie tylko moje życie i relacje, ale także moją pracę jako nauczyciela.
niektóre z najcenniejszych momentów, jakie spotkałem z tym paradygmatem, były przez miejsce doświadczenia grupowego., Interakcja grupowa daje wiele możliwości rozwoju poprzez wyzwanie wglądu, konfrontację ze stagnującymi wzorcami bycia i doświadczanie mikrokosmosu większego doświadczenia. Nieodłącznym elementem tego miejsca jest możliwość spojrzenia na siebie z perspektywy innych członków grupy (Yalom, 1995, s. 8). Otrzymywanie informacji zwrotnej na temat sposobów, w jaki ktoś jest doświadczany, oznacza otrzymywanie bardzo cennego wkładu, który może być następnie testowany pod kątem wewnętrznego postrzegania siebie., W stanie umysłu otwartym na zmiany, może to stanowić okazję do zmiany wewnętrznych przekonań, które tłumią, a także do promowania społecznych manier, których inni uznali za brak.
ponadto istnieje niezliczona dynamika osobowości, która może być wyrażona w grupie. Wiele sposobów bycia może być przedstawionych jednostce i można skonfrontować podstawowe pojęcia siebie i innych, gdy doświadczają jednostek w rolach takich jak postać autorytetu, kozioł ofiarny, bierna, gadatliwa lub humorystyczna Jednostka. Sposób, w jaki te role są postrzegane, może dojść do świadomości., Odkryłem, że w bezpiecznym doświadczeniu grupowym jestem w stanie zbadać nowy sposób bycia, próbując mniej rozwiniętego atrybutu osobowości i otrzymać informację zwrotną i wsparcie ze strony społeczności grupowej w sprawie otrzymania i doświadczyć tego wyrażenia (Yalom, 1995, s. 17-24). Ponieważ łatwo mogę znaleźć się w utknięciu w określonym sposobie bycia, i być w stanie rozciągnąć się w rozwoju nowych atrybutów jest potężnym osobistym doświadczeniem. Mogę czuć się niezdarny i bezbronny, ale to jest potężna nauka sama w sobie.,
dynamika związana z poznawaniem relacji międzyludzkich pozwala mi doświadczyć głębokich przekonań, jakie posiadam na temat siebie i pchania i ciągnięcia, aby być częścią lub częścią grupy. Ta dynamika jest omawiana przez wielu (Becker, 1973/1997; Bugental, 1999; Yalom, 1980) i jest określana przez Yaloma (1980) jako „podstawowe zadanie interpersonalne człowieka” (s. 362). Wiele silnych uczuć, wspomnień i doświadczeń życiowych wyłania się na powierzchnię w kontekście interakcji grupowych. Szybko ukazuje mi się moje pragnienie łączenia się z innymi, połączone z pragnieniem samotności., W zaufanym środowisku grupowym często doświadczam uwalniania intensywnych emocji, Katharsis, ponieważ odzwierciedlam i integruję uczucia, wspomnienia i obecne doświadczenia (Yalom, 1995, s. 27-28).
Bugental (1999) napisał, że „większa świadomość siebie w chwili życia oznacza większą skuteczność kierowania sobą i większą satysfakcję w życiu” (s. 24)., Bycie członkiem tej odkrywczej Grupy daje mi świeże i aktualne spojrzenie na mój rozwój osobisty i ewoluujące role, z którymi identyfikuję się w mojej rodzinie, grupie, a także w relacjach i doświadczeniach mojego codziennego życia. Pozwala mi podglądać moje życie, jednocześnie dostarczając informacji zwrotnych od innych i przestrzeń do głębokiej osobistej refleksji. To spotkanie informuje, kim jestem w chwili obecnej i gdzie mogę być pogrążony lub zahamowany w moim rozwoju.,
to doświadczenie grupowe nie pozwala mi natychmiast przekroczyć tych rozwojowych zaułków, ale dostarcza wyraźnej i przejmującej świadomości, która tworzy istotną zmianę w moim bycie. Poza tym przypomina mi, że może to być prawda w danej chwili, ale że przyszłość ewoluuje szybciej niż moja rosnąca świadomość i że subtelne oddechy zmiany żyją w każdej chwili., Świadomość mojej omylności, mojej człowieczeństwa, mojej skończoności oraz wyboru, odpowiedzialności i przerażającej wolności i niepokoju, które towarzyszą tej wolności, informuje moje życie i moje osobiste poszukiwanie sensu.
moje doświadczenie w grupie odkrywczej daje mi dar odnowionego szacunku, pokory i współczucia dla ludzkiego doświadczenia. Przypomina mi się ból, niezręczność i zamieszanie często spotykane, a jednocześnie będąc wtajemniczonym, aby być świadkiem piękna wrażliwości i otwartości., Są to uczucia, które mogę łatwo ożywić z coraz większym zapleczem na długo po opuszczeniu środowiska grupowego i ponownym wejściu w moje codzienne życie. Większa wrażliwość i świadomość lęków i realiów, które wpływają na ludzkie życie, wpływa na moje osobiste doświadczenia życiowe, a także na pracę nauczyciela psychologii. Im głębsza moja świadomość siebie jako jednostki na tym świecie, tym pełniej czuję, że mogę zapewnić bogate, dające moc środowisko do nauki moim uczniom i tym bardziej jestem w stanie połączyć się ze studentami w bezpośredni, empatyczny i wyjątkowo ludzki sposób.,
May (1991) donosi, że „Joseph Campbell i inni obserwatorzy sceny społecznej i antropologicznej zasugerowali, że nasza kultura straciła mityczną mapę drogową, która pomaga zlokalizować osobę w szerszym kontekście” (s. 23). May omawia literaturę, która nadal ma wpływ na kulturę Zachodu, taką jak mitologia samotnego strażnika i Gatsby ' ego w jego „pełnej wierze w jego zdolność do zmiany akcentu, jego imienia, rzeczywiście, aby wymyślić siebie” (s. 102). Mitologia wykazuje poczucie „surowego indywidualizmu” (s., 109) i społeczny mit jednostki, która jest salutowana za samotne wspinanie się na góry życia i wydaje się, że odnosi sukces bez pomocy innych.
kolejnym panującym mitem jest produktywność. Kultura amerykańska kładzie duży nacisk na ” getting things done „(s. 123), a jak pisze Yalom (1980),” is an extreme 'doing culture” (s. 123). Uważam, że w wielu środowiskach szkolnych obecne ukierunkowanie edukacji odzwierciedla te mitologie, a środowisko nauczania odzwierciedla to w skupieniu na rywalizacji w indywidualnych osiągnięciach i dążeniach finansowych.,
to stanowisko zostało z czasem wyrażone przez wielu uczonych, takich jak Veblen (1899/2001), który wyraził argument o tym, że system edukacyjny jest „całkowicie podporządkowany interesom biznesowym” (s. vii). W ten sposób system edukacyjny nie koncentruje się na inspirowaniu jednostek do poszukiwania autentycznego rozwoju w połączeniu z rozwojem intelektualnym., Wykluczając równowagę w rozwoju osobistym, ten system edukacyjny może ułatwić budowę jaźni, która będzie zgodna ze środowiskiem kulturowym, a nie dzielić się i badać unikalny rozwój autentycznej istoty.,
niezależnie od tego, czym jest edukacja, powinna uczynić Cię wyjątkową jednostką, a nie konformistą; powinna dostarczyć Ci oryginalnego ducha, z którym możesz stawić czoła wielkim wyzwaniom; powinna pozwolić Ci znaleźć wartości, które będą twoją mapą drogową przez życie; powinna uczynić cię duchowo bogatym, osobą, która kocha wszystko, co robisz, gdziekolwiek jesteś, kimkolwiek jesteś z tobą.; powinien nauczyć cię tego, co ważne, jak żyć i jak umierać., (Taylor-Gatto, 2002)
wierzę, że to stwierdzenie, złożone przez wielokrotnie nagradzanego nowojorskiego pedagoga, reprezentuje potencjał, który jest osiągalny i nieodłączny prawdziwej, namiętnej edukacji. W trakcie mojej edukacyjnej podróży byłem poruszony aspektami tej magii. Kiedy uczę, staram się stworzyć środowisko, które jest równie szczere i zaangażowane. Świadomość własnego rozwoju i podstawowych aspektów ludzkiej kondycji prowadziła mnie głęboko w tym przedsięwzięciu.
obecnie uczę psychologii na poziomie Community College., Bez względu na wiek, wielu uczniów, których spotkałem, zmagają się z różnymi intensywnymi doświadczeniami osobistymi i pytaniami o życie. Wielu poszukuje swojego miejsca na tym świecie i doświadcza lęku przed niewiedzą, nasilonego przez presję konieczności bycia, czynienia, stawania się, tak szybko i produktywnie, jak to możliwe, jak podążanie za amerykańską kulturą działania (Yalom, 1980, s. 123). U moich uczniów spotkałem się z wieloma osobistymi historiami o depresji, lęku, panice, konflikcie, zmianie, a czasami głębokiej rozpaczy., Byłem obecny w doświadczeniu wielu moich uczniów, gdy wyrażają uczucia Wielkiej niepewności i bólu, gdy przemierzają swoje życie w czasach zawirowań, a także w czasach sukcesu. Byłem obecny ze współczuciem, empatią i obecnością.
Bell hooks (1994) napisał, że „jako społeczność klasowa, nasza zdolność do wzbudzania emocji jest głęboko dotknięta naszym zainteresowaniem sobą nawzajem, słyszeniem swoich głosów, rozpoznawaniem swojej obecności” (s. 8)., Dla mnie, jako nauczyciela, ważne jest uhonorowanie rzeczywistego doświadczenia życiowego uczniów i stworzenie społeczności uczenia się, a nie podążanie za ściśle „linią montażową” (hooks, 1994, str. 13) metodologią. Uszanowanie poszczególnych głosów i uwzględnienie w odpowiedni sposób moich własnych, tworzy atmosferę szacunku, Wspólnoty i stawia nas na drodze wzajemnego zaangażowania, gdy przemierzamy materiał Pedagogiczny. hooks (1994) odnosi się do tego, w istocie, jako do sposobu nauczania, który „szanuje i troszczy się o dusze uczniów” (s. 13)., Wierzę, że uznanie doświadczenia studenta pozwala studentowi być postrzeganym, cenionym i szanowanym; wierzę, że bezpośrednio odnosi się to do zdolności studenta do głębszego zaangażowania się w badany materiał.
Parker Palmer (1998) stwierdza: „uczymy, kim jesteśmy „(str. 2). Uważa, że „poznanie siebie jest tak samo ważne dla dobrego nauczania, jak poznanie moich uczniów i mojego przedmiotu” (s. 2). Tak więc tożsamość i rozwój nauczyciela, osobiście, intelektualnie, duchowo (s., 4), może być postrzegana jako kluczowy element nawiązywania trwałych kontaktów z uczniami. Taki nauczyciel będzie prawdopodobnie otwarty i namiętny w temacie i będzie sprzyjał środowisku odzwierciedlającemu tego ducha. Nauczyciel może wówczas stworzyć atmosferę otwartą dla ucznia, która pozwoli mu zlokalizować osobisty związek z materiałem i zbadać różne poziomy rozwoju w procesie uczenia się., Staram się stworzyć takie środowisko, a poprzez kontynuowanie w mojej osobistej świadomości i rozwoju, mam nadzieję rozwijać moją zdolność do nawiązywania znaczących kontaktów z innymi wewnątrz i na zewnątrz klasy.
Bugental (1999) pisze :” bez świadomości nie jesteśmy naprawdę żywi ” (s. 257). Świadomość, jaką daje doświadczenie grupowe i moja interakcja z perspektywą egzystencjalno-humanistyczną, wpłynęła na moje stanowisko pedagogiczne. Czuję się ożywiony przez świadomość i dostrojony do doświadczenia moich uczniów jako ludzi w odniesieniu do materiału, którego nauczam., W oparciu o tę perspektywę, nauczanie staje się równowagą w wprowadzaniu informacji do życia ludzi-celem o-w znaczący sposób, aby być zintegrowanym z aktualnym, subiektywnym momentem doświadczeń ucznia. Staram się prezentować informacje w taki sposób, aby każdy uczeń mógł nawiązać osobisty kontakt z materiałem i stać się aktywnym uczestnikiem swojej nauki.
Yalom (1980) napisał, że „życie po prostu zdarza się, a my po prostu się w nie wrzucamy” (S. 470)., Dalej wyjaśnia przejmującą rzeczywistość, że „egzystencjalna natura ludzkiej rzeczywistości czyni nas braćmi i siostrami” (s. 148). Żyję ze świadomością, że jestem skończoną istotą w świecie, którego nie do końca rozumiem. Naprawdę Nie wiem, dlaczego tu jestem, ani co się ze mną stanie. Ta prowokacyjna informacja była (i nadal będzie) zaskakującą częścią rzeczywistości w moim życiu. Jednak w doświadczeniu grupowym z innymi, którzy szukają głębokiego poziomu osobistej i zbiorowej komunikacji i świadomości, budzi mnie poczucie pokoju w naszym wspólnym człowieczeństwie., Czuję więź z innymi i ulgę od lęku przed izolacją i bezsensownością, pozostając oddzielnym we własnej walce indywidualnej.
Yalom (1980) pisze,
wszyscy jesteśmy samotnymi statkami na ciemnym morzu. Widzimy Światła innych statków-statków, do których nie możemy dotrzeć, ale których obecność i podobna sytuacja daje nam wiele pocieszenia. Jesteśmy świadomi naszej całkowitej samotności i bezradności. Ale jeśli możemy wyrwać się z naszej monady bez okien, stajemy się świadomi innych, którzy stają w obliczu tego samego samotnego strachu., Nasze poczucie izolacji ustępuje miejsca współczuciu dla innych i nie jesteśmy już tak przerażeni. (S. 398)
poprzez moje zaangażowanie w egzystencjalną perspektywę humanistyczną, powiązany proces Grupowy i doświadczenia nauczania, mam głęboką świadomość, że wielu ludzi szuka pokoju, schronienia i sensu wśród chaosu życia. Pociesza mnie fakt, że choć moje życie jest przeżywane wyłącznie przeze mnie, jestem w towarzystwie innych, którzy dzielą istotne aspekty mojego doświadczenia. Szanuję tę świadomość i jestem wdzięczny.
Leave a Reply