Todd Warshaw / Getty Images
Think back. Dawno Temu. Przypomnij sobie czasy, kiedy samochód jutra był tylko pomysłem. Do czasów, gdy Winston był nadal głównym sponsorem NASCAR., Przypomnij sobie czasy, kiedy Kyle Busch nigdy nie wygrał wyścigu w żadnej z trzech najlepszych dywizji NASCAR, a Jimmie Johnson był zerowym mistrzem NASCAR. Mówię o całej drodze w 2003 roku.
w 2003 roku po tym, jak Ostatnia flaga sezonu została wymachana na Homestead-Miami Speedway, Matt Kenseth zdobył swoje pierwsze w karierze mistrzostwo NASCAR. Ale prawdę mówiąc, Kenseth faktycznie już zaciął swoje mistrzostwo tydzień wcześniej z jego czwarte miejsce finiszu w Rockingham.,podczas wyścigu Homestead race nie był niczym więcej niż paradą zwycięstwa dla Kensetha, która była krótkotrwała, ponieważ Kenseth miał problemy z silnikiem na początku wyścigu, doprowadzając go do mety dead last.
ale to nie miało znaczenia. Kenseth nawet nie musiał pojawiać się tego dnia w Miami, a i tak odejdzie z największą nagrodą sportową. Ostatecznie zdobył mistrzostwo o 90 punktów nad nadchodzącym supergwiazdą, Jimmie Johnsonem.,
Matt Kenseth, a także właściciel samochodu, Jack Roush, teraz każdy miał swoje pierwsze mistrzostwa, ale nie wszyscy byli z tego zadowoleni. Problem nie polegał na tym, że Kenseth wygrał mistrzostwa, ale na tym, jak je wygrał.
Z drugiej strony, najbliższy rywal Kensetha, Johnson, miał trzy zwycięstwa, ale wszystkie bledły w porównaniu do Ryana Newmana i jego niewiarygodnych ośmiu zwycięstw. Jednak Newman zajął odległe szóste miejsce w klasyfikacji, 311 punktów za Kensethem.,
tak więc pytanie brzmi: „jak facet, który ma tylko jedną wygraną, może tak daleko wyprzedzić kogoś, kto ma osiem?”Odpowiedzią jest konsekwencja. Choć miał tylko samotne zwycięstwo, Kenseth prowadzi serię z 25 najlepszych dziesięciu wykończeń, trzy więcej niż ktokolwiek inny. Miał również tylko dwa DNF, w tym dmuchany silnik w Homestead, który był o pięć mniej od Newmana.
w sporcie, w którym zwycięstwo jest wszystkim, wiele osób zaczęło krzyczeć, że zwycięskie wyścigi powinny mieć większy nacisk na wyłonienie mistrza, niż tylko ciągłość sezonu.,
wraz z odejściem Winstona ze sportu jako głównego sponsora, a przyjściem Nextel, stał się to idealny czas, aby naprawdę wstrząsnąć wszystkim, i po raz pierwszy w tym sporcie, wprowadzić „playoff”, w którym top 10 w punktach po 26 wyścigach będą jedynymi uprawnionymi do wygrania najbardziej pożądanej nagrody sportowej. Druga duża zmiana polegała na tym, że liczba punktów zdobytych za zwycięstwo w wyścigu wzrosła ze 175 do 185, kładąc tym samym większy nacisk na zwycięstwo.,
od 2004 roku inauguracyjny pościg o mistrzostwo, Pogoń doczekała się kilku modyfikacji w wersji, którą znamy teraz z resetowaniem punktów i każdym zwycięstwem. Również od tego czasu tylko jeden raz został mistrzem mając mniej niż pięć zwycięstw w sezonie, a w 2004 roku był to Kurt Busch z trzema.
w tym sezonie jednak największy strach NASCAR może stać się rzeczywistością., Chociaż nadal wydaje się mało prawdopodobne, że może się to zdarzyć, jest bardzo prawdopodobne, że tegoroczny mistrz Sprint Cup może mieć gęsie jajo w kolumnie zwycięstw.
w sezonie pozostało osiem wyścigów, czterech z dwunastu kierowców kwalifikujących się do Mistrzostw nadal nie wygrało w sezonie. Carl Edwards, Jeff Gordon, Jeff Burton i Matt Kenseth jeszcze nie znaleźli victory lane w tym sezonie, ale nadal mogą odejść z najważniejszym trofeum ze wszystkich.,
chociaż Kenseth wydaje się być prawdziwym przeciwnikiem tytułu, pozostali trzej kierowcy znaleźli się w samym środku walki.
Jeff Gordon jest czterokrotnym zdobywcą Mistrzostwa, który ma trzecią najwięcej najlepszych piątek w sezonie. Jeff Burton, świeżo po finiszu w Dover, może mieć wiele zwycięstw w tym roku, gdyby kilka przerw poszło po jego myśli., Carl Edwards jest obecnie najgorętszym kierowcą w serii, który zdobył najwięcej punktów w ostatnich 11 wyścigach, z dziewięcioma najlepszymi dziesiątkami w tym odcinku i najgorszym finiszem na dwunastym w tym samym okresie.
NASCAR dołożył wszelkich starań w ciągu ostatnich siedmiu lat, aby wygrywanie wyścigów było jednym z najważniejszych czynników decydujących o zdobyciu mistrzostwa. I chociaż dwaj najlepsi kierowcy w klasyfikacji, Denny Hamlin i Jimmie Johnson, są remisowi z liderem serii z sześcioma zwycięstwami, żaden z nich nie jest w żaden sposób gwarantowany tytuł.,
największym problemem jest to, że niezależnie od tego, co się stanie, ktoś zawsze pomyśli, że coś jest nie tak z systemem. Niektórzy uważają, że to niesprawiedliwe, że Kevin Harvick stracił 236 punktów przewagi, gdy rozpoczęły się playoffs. Inni uważają, że byłoby źle, gdyby ktoś wygrał mistrzostwa, nie wygrywając wyścigu. A inni jeszcze, mają problem, że Jamie McMurray, zwycięzca tego sezonu dwóch największych wyścigów, Daytona 500 i Brickyard 400, nie kwalifikuje się do biegu na ostateczną nagrodę.,
Tak więc, podczas gdy Mistrzostwa Matta Kensetha w 2003 roku rozpoczęły krucjatę, aby zwycięstwa były ważniejsze niż sezon konsekwencji, siedem lat później, istnieje potencjał, aby powtórzyć historię.
gdyby Hamlin, Johnson, Harvick, lub którykolwiek z innych kierowców, którzy wygrali wyścig w tym sezonie, wygrałby Sprint Cup, to na pewno byłoby to zasłużone., Ale gdyby Edwards, Gordon, Burton, a nawet Kenseth wygrali mistrzostwa, nie tylko byliby zasłużeni, ale udowodniliby tylko, że konsekwencja jest kluczem do zwycięstwa na dłuższą metę.
Leave a Reply