pewnego dnia w czwartej klasie matematyki uczniowie narzekali na pracę domową z poprzedniej nocy.
„moja mama musiała chwilę ze mną posiedzieć, ale w końcu mi się udało” – powiedział jeden z uczniów. Inny student powiedział cicho: „moja mama tego nie robi.”
pierwszy uczeń pochodził z wysokiego zaplecza socjoekonomicznego, drugi zaś z niskiego zaplecza socjoekonomicznego., Ta anegdota to tylko jeden z aspektów danych przedstawionych w nowym dokumencie roboczym naukowców z edukacji, w którym stwierdzono, że zadania domowe z matematyki wzmacniają nierówne traktowanie uczniów pochodzących z różnych środowisk społeczno-ekonomicznych.
procesy wzmacniania statusu, lub te, które wzmacniają istniejące wcześniej podziały, to dziesiątki w edukacji., Standaryzowane testy, tworzenie wyróżnień i ścieżek AP oraz grupowanie uczniów w oparciu o postrzegane umiejętności służą niekorzystnym uczniom, którzy nie mają struktur wsparcia i zaangażowania rodziców związanego z zamożnością.
patrząc konkretnie na zadania domowe z matematyki, autorzy nowego dokumentu roboczego chcieli sprawdzić, czy zadanie domowe jest kolejnym procesem wzmacniającym status. Jak się okazuje, było, a naukowcy twierdzą, że tradycyjne rozwiązania oferowane w celu naprawienia luki domowej nie będą działać.,
„tutaj nauczyciele wiedzieli, że uczniowie otrzymują nierówne wsparcie w odrabianiu lekcji”, powiedziała Jessica Calarco, pierwsza autorka artykułu i profesor nadzwyczajny psychologii na Indiana University. „A jednak, ze względu na te standardowe, przyjęte za pewnik zasady, które traktowały zadania domowe jako indywidualne obowiązki uczniów, usunęły te nierówne konteksty wsparcia i skłoniły nauczycieli do interpretacji i reagowania na zadania domowe w ten sposób wzmacniający status.,”
w kohorcie 52 białych uczniów, Ci z wyższego wykształcenia socjoekonomicznego radzili sobie średnio lepiej w odrabianiu zadań domowych z matematyki w klasach trzecim, czwartym i piątym. Utrzymywali również wyższe GPA i wyniki testów niż ich rówieśnicy z niższych środowisk społeczno-ekonomicznych.
w latach 2008-2012 Calarco prowadził zajęcia i przeprowadzał wywiady z uczniami, opiekunami i nauczycielami w jednym podmiejskim okręgu szkolnym. Zgromadziła tysiące stron notatek terenowych i setki godzin wywiadów z projektu, który stał się jej rozprawą doktorską., Kiedy przejrzała te dane, powiedziała, że była zaskoczona, że znalazła powtarzające się przykłady zadań domowych z matematyki utrwalające, a nawet zaostrzające nierówności.
oprócz obserwacji sal lekcyjnych i śledzenia wyników uczniów w czasie, Calarco przeprowadziło wywiady jakościowe zarówno z rodzinami uczniów na temat czynników wpływających na ukończenie prac domowych, jak i nauczycieli matematyki na temat tego, w jaki sposób ukończenie prac domowych wpłynęło na ich postrzeganie uczniów.,
Calarco i jej współautorzy odkryli wiele przypadków społeczno-ekonomicznych statusów uczniów wpływających na ich zdolność do odrabiania lekcji: jeden bogatszy rodzic powiedział, że zatrudniła korepetytora, aby pomógł jej czwartoklasistom w odrabianiu lekcji, podczas gdy inny rodzic z niższego wykształcenia społeczno-ekonomicznego wyjaśnił, że ledwo zdała matmę podczas uczęszczania do college' u i poczuła się „głupia”, że nie była w stanie pomóc piątoklasistce.,
nauczyciele przesłuchiwani do pracy uznali nierówne konteksty wpływające na to, czy uczniowie mogą ukończyć zadanie domowe z matematyki w pełni i prawidłowo, powiedział Calarco. Nie przeszkodziło to jednak tym samym nauczycielom w wykorzystywaniu zadań domowych jako sposobu mierzenia umiejętności uczniów.
„najbardziej szokujące i niepokojące było dla mnie słuchanie nauczycieli odpisujących uczniów, bo nie odrobili lekcji” – powiedział Calarco.,
„Z drugiej strony uczeń z wyższego wykształcenia socjoekonomicznego, którego rodzice często wysyłali e-maile do nauczycieli, aby zadali wyjaśnienia dotyczące zadań domowych, był chwalony za bycie” pracowitym i naprawdę sumiennym.,”
pandemia COVID-19 tylko zaostrzyła nierówne warunki, w których uczniowie kończą pracę domową. Artykuł opisuje jednego ucznia, który poprosił o zadanie online w swojej lokalnej bibliotece, wyjaśniając, że on i jego rodzina ” nie mają już Internetu.”Calarco powiedziała, że najbardziej martwi się o uczniów takich jak ten podczas długotrwałego zdalnego uczenia się.
„Jeśli szkoły są online, cała praca jest pracą domową” ,
jednym z powodów, dla których praca domowa może służyć jako proces wzmacniający status, jest to, że formalne Zasady szkoły i systemy oceniania traktują je jako miarę indywidualnego wysiłku i odpowiedzialności ucznia, gdy wiele innych czynników wpływa na ukończenie, powiedział Calarco.
zgodnie z artykułem, eksperci tradycyjnie twierdzili, że ukończenie prac domowych można poprawić, zachęcając rodziców do większego zaangażowania się w edukację swoich dzieci., Taka interwencja nie wystarczy, a w wielu przypadkach nie jest możliwa dla rodziców „z ograniczonym wykształceniem formalnym, zasobami finansowymi lub znajomością języka angielskiego”, zgodnie z artykułem.
istnieją alternatywy do przydzielania zadań domowych, szczególnie w szkole podstawowej. Calarco powiedziała, że słyszała o nauczycielach wysyłających cotygodniowe biuletyny z fakultatywnymi pytaniami do dyskusji, aby dać rodzicom takie samo okno w programie nauczania, jak gdyby przechodzili przez pracę domową swoich dzieci.
przynajmniej wychowawcy powinni krytycznie zastanowić się nad celem i wartością pracy domowej.,
„nie jestem pewien, czy chcę całkowicie wyjść i powiedzieć, że musimy całkowicie zakazać prac domowych, ale myślę, że musimy naprawdę poważnie zastanowić się, kiedy i jak go przypisać.”
Leave a Reply