„Trzecia Rzesza marzeń” rozwija się w jedenastu rozdziałach, ułożonych przez powtarzające się Symbole i zaabsorbowania. Epigrafy arendta, Himmlera, Brechta i Kafki nadają balast surrealistycznemu materiałowi, a rozdziały zatytułowane są emblematycznymi postaciami— „Nie-Bohater”, „ci, którzy działają” —i gnomicznymi cytatami, takimi jak „nic już nie sprawia mi przyjemności”.,”Te nagłówki wzmacniają założenie książki: że związki między życiem na jawie a snami są niepodważalne, a nawet dowodowe. Urodzony w Austrii psycholog Bruno Bettelheim zauważa w afterwordzie wiele proroczych snów, w których już w 1933 roku ” śniący może rozpoznać głęboko, jaki jest naprawdę system.”
podobnie jak ustne historie powojennych obywateli radzieckich Swietłany Aleksiejewicz, praca Berat odkrywa wpływ reżimów autorytarnych na nieświadomość zbiorową., W 1933 roku kobieta marzy o maszynie do czytania w myślach, „labiryncie przewodów”, który wykrywa jej powiązanie Hitlera ze słowem ” diabeł.”Beradt spotkał się z kilkoma marzeniami o kontroli myśli, z których niektóre przewidywały biurokratyczne absurdy używane przez nazistów do terroryzowania obywateli. W jednym ze snów dwudziestodwuletnia kobieta, która wierzy, że jej zakrzywiony nos oznaczy ją jako Żydówkę, uczęszcza do”biura weryfikacji pochodzenia Aryjskiego” —Nie prawdziwej agencji, ale wystarczająco blisko ówczesnych., W serii „biurokratycznych bajek”, które przywołują prawdziwą propagandę reżimu, człowiek marzy o sztandarach, plakatach i głosach koszarowo-podwórkowych, głoszących „rozporządzenie zakazujące resztkowych tendencji burżuazyjnych.”W 1936 roku kobieta marzy o zaśnieżonej drodze usianej zegarkami i biżuterią. Skusiła się, by wziąć kawałek, wyczuwa ustawioną przez ” biuro do testowania uczciwości kosmitów.,”
te sny pokazują, jak niemieccy Żydzi i nie-Żydzi zmagali się ze współpracą i zgodnością, paranoją i obrzydzeniem, nawet gdy na jawie ukrywali te zmagania przed innymi i sobą. Relacje przeplatają się z ostrym, niezachowanym komentarzem Beradt, pogłębionym własnym doświadczeniem nazizmu i emigracji. Poprzez Zwiastowanie snów, zamiast sprowadzać je do kolorowego materiału wtórnego w bardziej konwencjonalnej historii, Berat pozwala fantastycznym detalom mówić głośniej niż jakakolwiek interpretacja., Jej książka przypomina fotomontaże Hanny Höch, w których przedmioty, tekst i obrazy z niemieckich mediów są zestawiane i zestawiane, tworząc nieoczekiwane scenariusze, które czują się tym bardziej prawdziwe ze względu na swoją dziwność.
czasami „Trzecia Rzesza marzeń” odbija się również echem na Hannie Arendt, która postrzegała rządy totalitarne jako „prawdziwie totalne w momencie, gdy zamyka żelazny występ terroru w prywatnym życiu społecznym swoich poddanych.,”Wydaje się, że Berat zgadza się z tą przesłanką—rozumiała sny jako ciągłe z kulturą, w której się one pojawiają—ale przedstawia także sny jako jedyną sferę wolnej ekspresji, która trwa, gdy życie prywatne znajduje się pod kontrolą państwa. W takich warunkach śniący może wyjaśnić, co może być zbyt ryzykowne, aby opisać w życiu na jawie. Beradt opowiada sen właściciela fabryki, Herr S., który nie jest w stanie zebrać Nazistowskiego salutu podczas wizyty Goebbelsa. Po półgodzinnym zmaganiu się z uniesieniem ramienia, jego kręgosłup pęka., Sen wymaga niewiele opracowania, pisze Berat; jest ” bardzo jasny i prawie wulgarny.”W okresie, w którym jednostka została zredukowana albo do pasożyta, albo do członka bezimiennego mafii („Śniło mi się, że nie jestem już w stanie mówić, z wyjątkiem chóru z moją grupą”), sny dawały rzadką okazję do przywrócenia poczucia sprawczości.,
książka Beratta nie zawiera żadnych snów o treści religijnej i nie ma snów o wschodnioeuropejskich Żydach, którzy mieszkali po drugiej stronie miasta, przy Grenadierstrasse i Wiesenstrasse—czyli o Żydach, którzy już przeżyli pogromy. Ale te nieobecności nie umniejszają żywych, nieusuwalnych szczegółów Beradta, które pogłębiają nasze rozumienie życia we wczesnych latach nazizmu—okresie wciąż zacienionym w literaturze przez opisy masowych mordów i wojen., Szczególnie powieść stanowi studium wielu miejskich kobiet-żydowskich i nieżydowskich – które opowiadają własne (wymarzone) życie. Oto Göring próbuje obmacywać sprzedawczynię w kinie; Oto Hitler, w wieczornych ubraniach, na Kurfürstendamm, pieści kobietę jedną ręką, a drugą rozprowadza propagandę. „Nie może być dokładniejszego opisu wpływu Hitlera na duży sektor kobiecej ludności Niemiec”, pisze Berat, zwracając uwagę na liczbę kobiet, które głosowały na niego i obliczoną przez jego partię manipulację jego rzekomą „erotyczną” władzą., Ale sny przedstawiają również kobiety-zredukowane do posłusznych żon i nosicieli dzieci w nazistowskiej propagandzie-poszukujące większego autorytetu społecznego. W jednym przypadku kobieta została sklasyfikowana przez prawo rasy jako jedna czwarta Żydówka. A jednak, we śnie, jest prowadzona przez Hitlera po wielkich schodach. „Na dole był tłum ludzi, grał zespół, a ja byłam dumna i szczęśliwa” – powiedziała Beradtowi. „Nie przeszkadzało to naszemu Führerowi w ogóle być widzianym ze mną publicznie.,”
ostatni rozdział „Trzeciej Rzeszy marzeń” jest zarezerwowany dla tych, którzy—przynajmniej w swoich snach—stawiali opór reżimowi („Śniło mi się, że nie wolno marzyć, ale i tak zrobiłem”) i tych, którzy byli Żydami. Beradt pisze, że takie sny „stanowią odrębną kategorię, tak jak sami Żydzi byli odrębną kategorią w reżimie nazistowskim” i były przedmiotem ” bezpośredniej, a nie pośredniej terroru.”Żydowski lekarz śni, że jest jedynym lekarzem w Rzeszy, który może wyleczyć Hitlera., Kiedy oferuje swoje usługi, blondynka w świcie Hitlera woła: „co! Ty Krzywy Żydzie – nie masz pieniędzy?”Później Żydowski prawnik marzy o podróży przez lodowatą Laponię, aby dotrzeć do” ostatniego kraju na ziemi, w którym Żydzi są nadal tolerowani ” —ale urzędnik celny,” różowy jak mała marcepanowa Świnia”, wrzuca paszport mężczyzny na lód. Przed nami, nieosiągalna, Ziemia obiecana mieni się zielenią w słońcu.”Jest rok 1935. Sześć lat później rozpoczęły się masowe deportacje.,
w Niemczech „Trzecia Rzesza marzeń” została oceniona jako „zaskakujący i chwytliwy dowód” i „ważny dokument historyczny.”Jak zauważyła psychoanalityczka Frances Lang, to dziwne, że książka Berat' a stała się „praktycznie nierozpoznana” w Ameryce. Być może trudno było tak idiosynkratycznej historii konkurować z bardziej pilnymi, prostymi relacjami, które pojawiły się w latach sześćdziesiątych. (Książka jest współwystępująca zarówno z „Eichmannem w Jerozolimie” Arendta, jak i z „Zagładą Żydów europejskich” Raula Hilberga.,”), A jednak jest jeszcze czas, aby kolekcja weszła do kanonu literatury III Rzeszy, a być może, aby zyskała szerszy obieg. Lang, który praktykuje w Bostonie, dowiedział się o pracy Beradta poprzez przypis w „the Interpretation of Dreams” Freuda i napisał o niej w Journal of the American Psychoanalytic Association. We własnej praktyce zauważyła powszechny niepokój po wyborach Trumpa. Poprosiła swoich przyjaciół i kolegów, aby zaczęli zbierać marzenia.
Leave a Reply