pierwsze angielskie wydanie drugiej płci ukazało się w 1953 roku. Blanche Knopf, żona Alfreda Knopfa, amerykańskiego wydawcy, słyszała o książce podczas wyprawy Harcerskiej do Paryża. Uważając, że ta sensacyjna właściwość literacka jest podręcznikiem o seksie highbrow, poprosiła Akademika, który wiedział o ptakach i pszczołach, H. M. Parshleya, emerytowanego profesora zoologii w Smith College, o raport czytelnika. Jego entuzjazm do pracy („intelligent, learned, and well-balanced . . ., nie feministyczny w żadnym sensie doktrynalnym”) zdobył mu zlecenie przetłumaczenia. Alfred Knopf poprosił jednak Parshleya o skondensowanie tekstu, zauważając, bez zbędnej męskiej galanterii, że Beauvoir ” z pewnością cierpi na słowną biegunkę.”Parshley zwrócił się do autora o poradę na temat „drobnych cięć i skrótów”, które Knopf uważał za niezbędne dla rynku amerykańskiego. Była albo zbyt zajęta, albo niechętna do odpowiedzi, ponieważ nic nie słyszał, dopóki nie otrzymał oburzonego listu protestującego, że ” tak wiele z tego, co wydaje mi się ważne, zostanie pominięte.,”, Ale łaskawie zgodziła się na wydanie.
podczas gdy tłumaczenie było pracą miłości, z której Parshley prawie wygasł, brakowało mu doświadczenia w filozofii lub w literaturze francuskiej. Brakowało mu również bardziej trafnego, być może, świadectwa dla publiczności za fundamentalne dzieło współczesnego feminizmu, drugi chromosom X. To niecierpliwie oczekiwane nowe tłumaczenie Constance Borde i Sheili Malovany-Chevallier — pierwsze od czasów Parshleya-jest magisterskim ćwiczeniem wierności., Cięcia zostały przywrócone, a angielski jest tak klarowny i elegancki, jak pozwala na to ambicja Beauvoir ' a, aby być wyczerpującym. Jest odważną, bystrą, często olśniewającą pisarką i mistrzowską aforystką, ale nikt by jej nie zarzucił, że jest lapidarną stylistką. Trudno znaleźć opis dla prozy, która oddaje sprawiedliwość zarówno jej przenikliwej mocy, jak i jej maniakalnej garrulityczności. Elizabeth Hardwick przyszła najbliżej, być może, kiedy nazwała drugą płeć ” szalenie rozsądną i genialnie zdezorientowaną.”
wytrzymałość, jakiej potrzeba, aby przeczytać drugą płeć w całości blednie przed wyczynem pisania., (Sartre był szczęśliwy, gdy jego bóbr był zajęty, Beauvoir powiedział Bairowi, ponieważ ” nie przeszkadzałem mu., 800-stronicowa encyklopedia Folkloru, zwyczajów, praw, historii, religii, filozofii, antropologii, literatury, systemów ekonomicznych i pomysłów, które od początku istnienia uprzedmiotowiały kobiety, została zbadana i skomponowana w około czternastu miesiącach, między 1946 a 1949 rokiem, podczas gdy Beauvoir angażowała się również w inne projekty literackie, podróżując szeroko, edytując i przyczyniając się do Les Temps Modernes, lewicowego przeglądu politycznego Sartre 'a i żonglując jej zobowiązaniami wobec niego i „rodziny” (ich świta przyjaciół, groupies, uczniów i kochanków). dziki, transatlantycki romans., Podczas podróży do Ameryki w 1947 roku poznała powieściopisarza Nelsona Algrena, najważniejszego z jej mężczyzn i to on poradził jej, aby rozszerzyć esej o kobietach w książkę. Pokazał jej „spód” swojego rodzinnego Chicago, a w tym samym roku i następnym razem zwiedzili razem Stany Zjednoczone i Meksyk., Jej spotkanie z rasizmem, którego nigdy nie była świadkiem z pierwszej ręki, i jej przyjaźń z Richardem Wrightem, autorem „Native Son”, pomogły wyjaśnić jej rozumienie seksizmu i jego związek z antysemityzmem, którego z pewnością była świadkiem z pierwszej ręki przed i w czasie wojny, ale z Sartre ' em nigdy otwarcie nie zakwestionowała., Czarni, Żyd i kobieta, doszła do wniosku, byli obiektywizowani jako inni w sposób, który był zarówno jawnie despotyczny, jak i podstępny, ale z tym samym skutkiem: ich osobliwość jako istoty ludzkie została zredukowana do leniwego, abstrakcyjnego banału („wieczna kobiecość”; „czarna dusza”; „Żydowski charakter”), który służył jako uzasadnienie dla ich podporządkowania.
•
nie wszystkie oszałamiające erudycje i autorytety Mandaryny w drugiej płci są wiarygodne (odrzuciłaby kilka bardziej kontrowersyjnych lub blinkerowanych uogólnień, choć nie wszystkie)., Jej najbardziej znane twierdzenie — „nie rodzi się, ale staje się kobietą” – zostało zakwestionowane przez nowsze feministyczne uczone, a znaczna część badań w biologii i naukach społecznych popiera ich argument, że niektóre różnice seksualne (oprócz tych oczywistych) są wrodzone, a nie „sytuacyjne.”Zamiast odrzucać” inność ” jako narzuconą konstrukcję kulturową, kobiety, ich zdaniem, powinny kultywować ją jako źródło wiedzy o sobie i ekspresji oraz używać jej jako podstawy do krytyki patriarchalnych instytucji., Wielu czytelników zostało również wyobcowanych przez trzewną grozę płodności Beauvoir — „przekleństwo” reprodukcji-i jej pragnienie, jak to widzą, homogenizacji rasy ludzkiej.
rewolucja nie może się jednak rozpocząć, dopóki rozproszone, prywatne oburzenie jednostek nie połączy się we wspólną sprawę. Beauvoir nie tylko zgromadziła ogromny arsenał faktów i teorii; wzbudziła krytyczną masę świadomości — kolektywną tożsamość-niezbędną dla ruchu kobiecego., Jej spostrzeżenia naruszyły samotność niezliczonych czytelników na całym świecie, którzy uważali, że lęki, transgresje, fantazje i pragnienia, które karmiły ich ambiwalencję bycia kobietą, były nienormalne lub wyjątkowe. Żadna kobieta przed nią nie pisała publicznie, z większą szczerością i mniejszym eufemizmem, o najbardziej intymnych tajemnicach jej seksu.
jednym z tych sekretów — być może najtrudniejszym do ujawnienia przez Beauvoir — jest to, że wolna kobieta może odmówić posiadania, nie chcąc się wyrzec, lub będąc w stanie przekroczyć, jej tęsknoty za opętaniem.,5″ tak długo, jak długo pozostają pokusy udogodnień”, pisała, przez które miała na myśli pokusy romantycznej miłości, bezpieczeństwa finansowego i poczucia celu lub statusu pochodzącego od mężczyzny, z których wszystkie Sartre miał, w tym czy innym czasie, przewidziane dla niej, kobieta ” potrzebuje więcej wysiłku moralnego niż mężczyzna, aby wybrać ścieżkę niezależności.”Colette, która uśmiechnęłaby się, a nie życzliwie, na frazę „wysiłek moralny”, stwierdza problem mniej cerebralnie: „jak wyzwolić moją prawdziwą nadzieję? Wszystko jest przeciwko mnie., Pierwszą przeszkodą w mojej ucieczce jest ciało tej kobiety, zmysłowe ciało z zamkniętymi oczami, dobrowolnie ślepe, rozciągnięte w całości, gotowe na śmierć.”
czytelniczce tego nowego tłumaczenia — być może młodej feministce, dla której sam tytuł może wydawać się równie osobliwy jak para bloomerów — sugerowałbym, że najlepszym sposobem doceniania drugiej płci jest przeczytanie jej w duchu, który został napisany: jako głęboka i pilna osobista medytacja nad prawdziwą nadzieją, która, jak zapewne odkryje, jest wciąż nieuchwytna dla wielu z nas: stać się, w każdym sensie, własną kobietą.
Leave a Reply