kiedy miałam pięć lat, rodzice zdecydowali, że nie będą mogli już oglądać nocnych wiadomości. A raczej nie mogli już tego oglądać, gdybym był na podsłuchu. Relacja z ataku na Olimpiadę w Monachium spowodowała, że miałem tak intensywny strach przed zabiciem przez goryle, że nie mogłem spać., Bez względu na to, ile razy moi rodzice wyjaśniali różnicę między partyzantami terrorystycznymi a gorylami naczelnymi –i że w Michigan i tak nie było goryli – pozostałem bezsenny z niepokojem do późna w nocy przez tygodnie. Moi rodzice w końcu zrezygnowali i zapisali się do popołudniowej gazety, jak i porannej.
problem nie polega tylko na tym, że jestem mistrzem. Chodzi o to, że martwię się – Szukam go, zapraszam do domu, nie pamiętając, jak trudno jest go zdjąć z wygodnego fotela przy kominku. Oglądam filmy dokumentalne, kiedy jestem sama., Wygoogluję zdjęcia ukąszeń pająka czarnej wdowy. Znam statystyki dotyczące przedawkowania paracetamolu. Zapamiętałem plaże z niebezpiecznymi riptidami. Zainstalowałem wykrywacz tlenku węgla w każdym domu, w którym kiedykolwiek mieszkałem. A kiedy zaszłam w ciążę z pierwszym dzieckiem, kupiłam to, czego się spodziewać, Kiedy się spodziewasz – a rozdział zatytułowany „co może pójść nie tak” był tym, który przeczytałam jako pierwsza.,
łożysko zatrzymane; wypadanie pępowiny; arytmia płodu; toksoplazmoza; stan przedrzucawkowy; zerwanie łożyska; cukrzyca ciążowa; wirus cytomegalii: czytałem o nich wszystkich i nauczyłem się znaków ostrzegawczych. Być może dla innych kobiet komplikacje te pozostają niejasne, cieniste zagrożenia w czasie ciąży, ale dla mnie były one trudne, jasne, natychmiastowe zagrożenia. Kiedy mój położnik powiedział mi, że moja ciąża jest całkowicie normalna, pierwsze, co powiedziałam, to: „jesteś pewna?”
a jednak byłem zaskoczony, gdy doszło do katastrofy., To, o co się martwisz, nie powinno się zdarzyć – to właśnie robi zmartwienie. To środek zapobiegawczy. A moja katastrofa wydarzyła się szybko, bez fanfar i dramatu. W jednej chwili byłam miłą, normalną, szczęśliwą mężatką w ciąży w wieku 32 lat, spacerując po mojej sypialni do mojego biurka, podczas gdy mój mąż robił lunch na dole. A potem wyskoczył ze mnie ciepły płyn, mocząc ubranie i zostawiając trochę mokrej plamy na bladozielonym dywanie.
szarpałam jeansy i spodnie, spodziewając się krwi, ale było tylko mokro. Wiedziałam, że to bardzo prawdopodobne, że moje wody odeszły, ale byłam w 26 tygodniu ciąży., To wydawało się niemożliwe. Wyszłam z ubrań i poszłam na górę schodów, żeby zadzwonić do męża. Stał na lądowaniu z rękami lepkimi od robienia hamburgerów, a ja powiedziałam mu, co się stało. Rozmawialiśmy o tym przez zaskakująco długi czas. Naprawdę było tak źle? Ile płynu? Może filiżankę? Była krew? Czy dziecko nadal kopie? Mam zadzwonić do lekarza? Tak, zdecydowaliśmy.
owinęłam ręcznik wokół talii i zadzwoniłam do położnika. Był człowiekiem po 50-tce z wieczystym hangdogiem i z tego powodu, mój mąż i ja nazywaliśmy go „piesek B”., Kochałam pieska B. nic go nigdy nie zaskoczyło, nic go nie zaalarmowało. Nie wyobrażałam sobie, że daje mi złe wieści, a ponieważ nie mogłam sobie tego wyobrazić, czułam, że tak się nie stanie.
„Idź na oddział położniczy. I chcę cię w szpitalu Georgetown, gdzie mają oddział noworodkowy.”
założyłam świeże Spodnie i dżinsy i pojechałyśmy z mężem do szpitala. Był 29 stycznia 2000 roku, a Burza lodowa dopiero się zaczęła. Coś mi się stało w drodze do szpitala: mój umysł rozszarpał się na dwie części., Połowa była przekonana, że ta podróż jest niepotrzebna, że oczywiście woda mi nie pękła, że wszystko w porządku. Druga połowa była tak samo pewna, że moje wody odeszły i że prawie na pewno zacznę rodzić i urodzę dziecko zbyt młode, aby żyć. Dwie połówki mojego umysłu obracały się w mojej głowie jak światła latarni morskiej, część zmartwiona migała, a potem znikała, zastąpiona spokojną.
w szpitalu lekarz, który wyglądał jak Andie MacDowell, wykonał badanie miednicy i pobrał wymazy z pochwy., Na jednym z wacików wykonano test azotanowy na obecność płynu owodniowego. (Jego obecność oznaczałaby pęknięcie błon zawierających dziecko-trzy miesiące wcześniej-i najprawdopodobniej spowodowałaby, że zacznę rodzić.) Drugi wymaz został wysłany do laboratorium w celu sprawdzenia obecności arboryzacji, inaczej zwanej paprocią, ponieważ płyn owodniowy wytwarza delikatny, liściasty wzór pod mikroskopem. Oba testy były negatywne, chociaż na wszelki wypadek powtarzały się. Zacząłem czuć się trochę śmiesznie.,
lekarz Andie MacDowell powiedziała nam, że nie ma dowodów na to, że wyciekam płyn owodniowy, ale że zamierzają mnie przyjąć, powiedziała, „na siłę mojej historii”.
Siła mojej historii! Byłem zbulwersowany. Jestem pisarzem – oczywiście opowiedziałem mocną historię. Może nie musiałam tu być, powiedziałam mężowi, kiedy pielęgniarki wiozły moje nosze do prywatnego pokoju. Może powinnam opowiedzieć równie mocną historię o tym, że nic się nie stało i wrócić do domu.
lekarz wrócił. – Właśnie widziałam paprocie-powiedziała. „Zdecydowanie pękłeś., Postaramy się opóźnić poród tak długo, jak to możliwe.”
” trzy miesiące?”Zapytałem.
nie bałabym się tak, gdyby nie wyraz jej twarzy.
pielęgniarki weszły do mojego pokoju i zaczęły się brzęczeć wokół mnie, podczas gdy lekarz wyjaśnił, że Mój stan był nazywany przedwczesnym przedwczesnym pęknięciem.membrany, czyli PPROM., Dwa najbardziej niebezpieczne (i najczęstsze) powikłania pPROM są ekstremalne poród przed terminem i chorioamnionitis, bakteryjne zakażenie błon płodowych. Oba są niszczące dla płodu. Sięgnęłam po rękę męża.
pielęgniarki umieściły mnie „w Trendelenburgu”, czyli moje łóżko szpitalne było przechylone tak, że głowa była o 20 stopni niższa niż stopy. (Myślałem, że to jakieś długie niemieckie słowo, które znaczyło „Głowa poniżej stóp na zboczu góry”.,) Pielęgniarka przykleiła mi monitor płodu do brzucha grubym paskiem, tłumacząc, że można go odczytać ze stacji pielęgniarek i od razu by wiedzieli, czy zacznę mieć skurcze. Inna Pielęgniarka wsunęła mi parę spuchniętych legginsów uciskowych na nogi. Nadmuchiwali i spuszczali powietrze co drugą minutę z huczącym dźwiękiem. To było jak oddychanie Dartha Vadera przy moim łóżku. Kazano mi leżeć na boku, żeby nie uciskać żyły głównej, co zmniejszyłoby dopływ tlenu u dziecka. Jeszcze inna Pielęgniarka wbiła mi igłę w ramię, żeby rozpocząć dożylne podawanie antybiotyków.,
lekarz dał mi zastrzyk sterydów, aby pomóc rozwinąć płuca dziecka, na wypadek, gdyby dziecko wkrótce potrzebowało tych płuc do oddychania. „Czy sterydy nie są przeciwwskazane w ciąży?”Zapytałem.
piesek B. Pod jego nieobecność lekarz kazał pielęgniarkom podać mi zastrzyk terbutaliny, leku, który może opóźnić poród przedwczesny nawet o 48 godzin.
„Proszę”, błagałem. „Nie chcę więcej zastrzyków. Nie rodzę., To może być bardzo złe dla dziecka.”
od momentu, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, podzieliłam świat na rzeczy, które były OK dla dziecka, i rzeczy, które były złe dla dziecka., Pierwsza grupa obejmowała ryż, gotowanego kurczaka i jogę, druga grupa obejmowała alkohol, używany dym, mięso delikatesowe, wędzone owoce morza, surowe jajka, ser miękki, pasztet, kofeinę, nieumyte warzywa, sodę dietetyczną, ajerkoniak, zdjęcia rentgenowskie, aspirynę, ibuprofen, leki przeciwhistaminowe, leki zmniejszające przekrwienie nosa, syrop na kaszel, librium, valium, tabletki nasenne, olej rycynowy, suplementy witaminy A, opary farby, środek odstraszający owady, akupunktura, koty, farbę do włosów, wysokość, sauny, Gady, ukąszenia kleszczy, mikrofale, koce elektryczne, rollercoastery, woski do bikini, Szpilki, hot dogi i wodę z kranu., Nie ufałem nikomu poza sobą i pieskiem B, aby kategoryzować przedmioty, a na pewno nie lekarzowi, którego spotkałem 10 minut wcześniej.
i tak dali mi terbutalinę. Kręci mi się w głowie i jest mi zimno, chociaż większość ludzi jest gorąca. Położyli na mnie więcej koców. Moje ręce drżały niekontrolowanie.
przyszedł do nas neonatolog. Miał grube okulary i mówił w procentach. Było jasne, że nie był zainteresowany oferowaniem komfortu; był tam, aby przekazać informacje. Powiedział nam, że dla dzieci urodzonych w 26 tygodniu, wskaźnik przeżycia wynosi 50%., Jedna trzecia z ocalałych miała poważne upośledzenie i prawdopodobnie była uzależniona od opiekunów na zawsze. Często miały problemy z oddychaniem, zaburzenia serca, krwawienia z mózgu, porażenie mózgowe. Uszkodzenie mózgu, głuchota, ślepota. Inna trzecia miała bardziej umiarkowane upośledzenia: spastyczne mięśnie, znaczny ubytek słuchu, zaburzenia widzenia bez ślepoty. Ostatnia trzecia (najlepsza, na jaką mieliśmy nadzieję) miała łagodniejsze trudności w uczeniu się, anemię i powikłania trawienne.
obserwowałem go beznamiętnie, nie słuchałem., Był tak stereotypowo nerdowaty, że nie mogłam się z tym pogodzić. Po co nam to wszystko opowiadał? Nie miałam zamiaru rodzić. Dziecko nie miało się jeszcze urodzić. Dlaczego nikt tego nie zrozumiał?
pierwsza noc była dłuższa niż bym przypuszczał. Godziny odwiedzin dobiegły końca, a pielęgniarki przegoniły mojego męża. Jechał do domu na ulicach, które trzaskały i przesuwały się z lodem. Nie wolno mi było stać, ani nawet siedzieć. Podano mi kolację, na którą byłem zbyt zdenerwowany, by zjeść. I dowiedziałem się o basenach., Sikanie do czegoś wielkości i kształtu naczynia zapiekanego podczas leżenia w łóżku z głową pochyloną w kierunku podłogi jest niechlujne i niezręczne.
ale to nie jest najgorsza rzecz w basenach. Najgorsze jest to, że inni ludzie są w to zamieszani., Konieczność poproszenia kogoś, żeby przyniósł ci basen, konieczność nawiązania rozmowy z tą osobą podczas korzystania z niego, konieczność przeprosin, ponieważ twój cel jest trochę zły, a teraz jest mokra plama na pościeli, konieczność poproszenia tej osoby, aby cię wytarła, konieczność poproszenia jej, aby wytarła cię ponownie, ponieważ nadal czujesz się wilgotna i lepka, konieczność podziękowania tej osobie, a naprawdę jej dziękujesz, jesteś tak wdzięczny, to po prostu, że dwie godziny temu byłeś pionową osobą z odrobiną godności, a teraz nie jesteś.
Szpital obniżył światła w holu, tak jak podczas lotu transatlantyckiego., Pielęgniarki chodziły w skrzypiących butach. Położyłem się na boku i chwyciłem metalową poręcz mojego łóżka. Latarnia w moim umyśle obracała się i przez jedną chwilę pokój był zalany zimnym, jasnym, białym strachem o dziecko. Potem go nie było. Pewność, że dziecko nie urodzi się wcześnie, skradła się nade mną, a ja zebrałam tę pewność blisko. Nie spałem i patrzyłem, jak śpiący śnieg wypada za moje okno. Przyszło mi do głowy, że nie widzę ziemi.
piesek B przyszedł do mnie następnego dnia.
„dasz wiarę?”Powiedziałem mu. „Ja, twój najbardziej paranoiczny pacjent!,”
nie zadał sobie trudu, by zaprzeczyć, że jestem jego najbardziej paranoiczną pacjentką. Kiedy mówił, jego głos był łagodny i niezrozumiały. Powiedział, że będę leżeć w łóżku i jeśli infekcja nie zmusi nas do działania wcześniej, urodzi dziecko w 33 tygodniu, kiedy największe ryzyko się skończy.
nie chciałam mieć dziecka w 33 tygodniu. Chciałam mieć dziecko w 40 tygodniu, jak wszyscy inni. Znałem ryzyko., Ale powiedziano mi również o ryzyku przedwczesnej infekcji: dziecko urodzone z uszkodzeniem mózgu, wadami serca, nieprawidłowościami kończyn, mikrocefalią, wodogłowiem, paraliżem, uszkodzeniami kości, uszkodzeniami oczu – lub ewentualnie bez żywego dziecka w ogóle. Odmówiłem ważenia ryzyka; po prostu nie urodziłbym się, ani nie rozwinąłbym infekcji. To wszystko.
marszczyłam brwi Na pieska B. „dlaczego 33 tygodnie? Dlaczego nie iść do 10 maja?”To był mój termin porodu.
wzruszył ramionami. „OK, 10 maja.”
był o wiele lepszym kłamcą niż lekarz Andie MacDowell.,
Po wyjściu pieska B, do mojego pokoju znowu przyszedł nerdy neonatolog. Chciał, żebym poszła na oddział intensywnej terapii noworodków. – Musisz zobaczyć, jak wygląda wcześniak-powiedział, wciskając Okulary do nosa. „Musisz się przygotować.”
lekarz Andie MacDowell też tam był. „Trzy kilogramowe dziecko wymaga przyzwyczajenia” – powiedziała. „Nie chcesz zobaczyć go po raz pierwszy w sali porodowej.”
do obu, odwróciłem się głuchym uchem i ponurą twarzą. Nie miałam zamiaru rodzić. Nie miałem zamiaru iść na OIOM i nikt nie mógł mnie zmusić., Rozmowa została przerwana, gdy przyszła Inna pielęgniarka i powiedziała mi, że mój monitor wykazał lekkie „zaburzenia” i dał mi kolejny zastrzyk terbutaliny.
-nie mogę uwierzyć, że terbutalina sprawia, że jest ci zimno-powiedziała Pielęgniarka, gdy wzięła koce z cieplejszego koca i drżałam pod nimi. Na korytarzu usłyszałem, jak mówi do kogoś: „ten jest taki przeciwny.”
widziałem – zdalnie – że ci wszyscy lekarze i pielęgniarki wiedzą coś, czego ja nie. dużo później dowiedziałem się, że to, co oni wiedzą, to szanse., 50% kobiet z pPROM rodzi w ciągu 48 godzin, a 95% rodzi w ciągu jednego tygodnia od zerwania. Cztery z pozostałych 5% dostarczamy w ciągu dwóch tygodni. Jeden procent kobiet z pPROM doświadcza spontanicznego ponownego zamykania błon i kontynuuje noszenie dziecka do terminu.
jeden procent.
” dziergasz czy szydełkujesz?”jedna z pielęgniarek zapytała mnie wcześnie. „Wielu pacjentów leżących w łóżku odkrywa, że pomaga im zabić czas.- Nie, czytam i piszę-odpowiedziałem pretensjonalnie. I nieprawdziwe, bo zawsze oglądałem dużo telewizji.,
nie mogłem pisać, bo nie mogłem usiąść. Nie mogłam też pisać, bo gdybym za bardzo skupiła się na swojej sytuacji, Latarnia morska w moim umyśle obracałaby się, a zmartwiona, przerażona część mnie spieszyła się, bełkotając z niepokojem, krzycząc, wyjąc, że dziecko urodzi się za wcześnie, dziecko przyjdzie teraz, dziecko umrze. Jak mógłbym pisać, skoro tak się dzieje?
bolała mnie głowa od pobytu w Trendelenburgu. Nie pamiętam, jak to jest patrzeć komuś w oczy, tyle czasu spędziłem wpatrując się w każdego z poziomu UD., Kiedy jadłem, to był jeden chwiejny, niepewny widelcem w czasie. Po jakimś czasie poddałam się i jeśli nie mogłam jeść palcami, to w ogóle nie jadłam. Piłem przez słomkę, aż wszystko smakowało tak samo: jak plastik słomek.
nie mogłem pisać, więc zamiast tego czytałem. Ciągle. Bezustannie. Musiałem trzymać książkę otwartą przede mną bokiem, jak ktoś chwytający za dużą kierownicę., Mąż przyniósł mi książki, a ja położyłam je na stoliku, a kiedy czytałam każdą książkę, trzymałam następną książkę w wolnej ręce, z palcem oznaczającym początek pierwszego rozdziału, tak że jak tylko skończyłam jedną książkę, mogłam natychmiast rozpocząć kolejną. Musiałem przeczytać dziesiątki książek, kiedy byłem w szpitalu, i pamiętam tylko jedną z nich.
tylko jedna książka mnie zainteresowała., Powiedziałem mojemu mężowi, gdzie dokładnie go znaleźć na półce w pobliżu mojego biurka, a on przyniósł go do mnie: dryf Steven Callahan, pamiętnik z 76 dni w 1982 roku, podczas których Callahan przeżył w nadmuchiwanej tratwie ratunkowej po jego żaglówka zatonęła. Zakochałem się w tej książce, kiedy została wydana po raz pierwszy, w 1986 roku. Wydaje się to dziwnym wyborem lektury dla nastolatek, szczególnie takiej, która jest tak pracowita, nie wysportowana i podatna na chorobę morską, jak ja. Ale zawsze pociągały mnie historie o przetrwaniu: ładnie współgrają z moim chronicznym strachem przed katastrofami.,
Callahan spędził ponad dwa miesiące na gumowej tratwie na środku Atlantyku, ucząc ryby jeść surowo, używając solarnych alembików do destylacji wody i dokonując niekończących się, desperackich prowizorycznych napraw swojego połatanego i przeciekającego statku. Czytałam wiele razy przez te lata, ale teraz przeczytałam to jeszcze raz i zainspirowałam się jego cierpieniem i pomysłowością w nowy sposób. Leżałem w szpitalnym łóżku, gdzie pielęgniarki przynosiły mi posiłki trzy razy dziennie, a ja spałem w łóżku na czystej pościeli i nie groziło mi utonięcie. Mogę to zrobić. Mógłbym.
nie śpisz w szpitalu. Nie możesz spać., Zbyt wielu ludzi przychodzi i odchodzi. Pielęgniarka przychodzi co cztery godziny, aby sprawdzić twoje funkcje życiowe: temperaturę, tętno, ciśnienie krwi, bicie serca dziecka. Co dwie godziny przychodzi Inna Pielęgniarka, aby upewnić się, że robisz swoje kick-counts. Posiłki przychodzą trzy razy dziennie, plus Nocna przekąska dla kobiet w ciąży, co oznacza, że cztery razy ktoś przychodzi do pokoju, aby dostarczyć posiłek, i cztery razy ktoś wraca, aby odebrać tacę. Pielęgniarka przychodzi za każdym razem, gdy trzeba korzystać z basenu. Co rano przychodzi sanitariusz, żeby zabrać cię na USG., Twój położnik przychodzi codziennie, aby sprawdzić, co u ciebie, a ty nie chcesz przegapić jego wizyty, ponieważ jest jedynym, który mówi ci to, co chcesz usłyszeć – Nie, Nie ma żadnych oznak infekcji; tak, jestem pewien, że przeniesiesz się do terminu. Kapelan szpitalny zatrzymuje się raz dziennie. Była myszą z wiecznie przerażonym wyrazem twarzy. To nie wygląda dobrze na kapelana szpitalnego.
czyli ponad 30 osób przychodzi do twojego pokoju i przerywa Ci sen. I jest jeszcze część fizyczna., Jeśli jesteś ograniczony do łóżka, po tym, jak położysz się na boku przez kilka dni, zaczyna się czuć, jakby twoje gniazda biodrowe były wyłożone metalowymi wiórkami, jakby arkusze były pokryte roztrzaskanym szkłem. Wkrótce na biodrach i ramionach pojawiają się czerwone, szorstkie, łuskowate plamy wielkości spodków – początki odleżyn. Legginsy uciskowe otarły twoje uda.
zapominasz jak spać. Linia między budzeniem a snem była tak wyraźna i ostra jak linia na środku drogi, ale po dwóch tygodniach linia ta się rozmyła i jest prawie niewidoczna., Staczacie się w tę i z powrotem, jak drżący pijak, aż nie będzie już spania i budzenia; jest tylko ta ciemna, nudna, soupy świadomość. Twoja rzeczywistość kurczy się w jeden długi, mglisty, beżowy tunel. Kiedyś się martwiłeś, ale teraz to już przeszło. Zmartwienie było w tobie, ale teraz jesteś w nim. Zmartwienie jest kopułą, która zstąpiła nad tobą i uwięziła Cię. To teraz Twoje życie. To twój świat.,
każdego dnia około 10 rano przychodził sanitariusz z noszami i ostrożnie się do niego przesuwałem, a następnie sanitariusz pchał nosze przez szpitalne sale do oddziału prenatalnego.
minęły dwa tygodnie, a ja nie zaczęłam rodzić. Zaskoczyło to wszystkich oprócz mnie i Pieska B, który zaczął ostrożnie mówić o ponownym zamykaniu. Nerdy doktor przyszedł i dał mi całą masę nowych statystyk, jakie są szanse dziecka w 28. tygodniu, w 30.tygodniu. Nie przekroczył jednak 30 tygodni. Usunęli mi kroplówkę., Wszyscy mówili o czymś, co nazywa się „BP”, jakby mówili o Wniebowzięciu. („Przywileje Łazienkowe.”) Atmosfera w moim pokoju stała się pozytywnie wiosenna, pomimo śniegu na zewnątrz.
piesek B powiedział, że pierwszym krokiem będzie wstanie i wzięcie prysznica. Prysznic! Nic nie mogło być bardziej kuszące. Dał mi randkę. Teraz było na co czekać. Kazałam mężowi przynieść butelkę mojego ulubionego szamponu i kostkę mydła kokosowego. W końcu nadszedł ten dzień. Pielęgniarka usunęła mi legginsy. Usiadłem powoli i zamachnąłem się stopami na podłogę., Pielęgniarka wzięła mnie za rękę i pomogła mi wstać. Stałem tam, kołysząc się. Płyn owodniowy wylał się ze mnie i rozpryskał na podłogę. Pielęgniarka puściła mi rękę z zaskoczenia. Położyłem się i odwróciłem twarz do ściany.
chwilę Zajęło mi odzyskanie dziwnej równowagi, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że lekarze podejrzewali, że od pierwszego pęknięcia przeciekam nieprzerwanie. Pęknięcie błony jest uważane za „przedłużone” (a zatem niebezpieczne), gdy między pęknięciem a początkiem porodu upłynie ponad 24 godziny. Moje wody odeszły ponad 300 godzin temu., Ryzyko sepsy było bardzo wysokie.
ale mimo to, dwa dni – może trzy – i uparcie optymistyczna strona mojej osobowości walczyła na czele i ponownie obsadzała swoją flagę bojową. Lekarz Andie McDowell napisał w moim wykresie: „pacjent musi zrozumieć, że ponowne zamknięcie jest bardzo mało prawdopodobne w tym czasie i że poród przedwczesny jest prawie pewne.”Tak, cóż, tak myślała. To dziecko nie przyszło wcześniej., Po prostu bym na to nie pozwolił.
minął kolejny tydzień w łóżku. Co jakiś czas kazali mi wstać i za każdym razem, gdy wyciekałem płyn owodniowy. Ale i tak nie urodziłam. Nie miałem gorączki ani bólu brzucha, dwóch największych wskaźników infekcji. Życie, które teraz wiedziałem, toczyło się dalej.
Po tym, jak leżałam w łóżku w szpitalu przez 25 dni, przyszedł czas, kiedy wstałam i żaden płyn nie tryskał ze mnie, aby rozpryskać się na podłodze. Pielęgniarka i ja patrzyliśmy na siebie ze zdumieniem. „Idź wziąć prysznic, szybko!”powiedziała. „Zmienię pościel na twoim łóżku.,”
to nie był powolny, luksusowy prysznic, o jakim marzyłam, ale mogę powiedzieć jedno: był całkiem, kurwa, ładny. Tego dnia nie pozwolili mi wstać z łóżka, ale w końcu wywieziono mnie z Trendelenburga. Wstałem następnego dnia i znowu nie było przecieku. Wziąłem kolejny prysznic.
Kiedy przyszedł do mnie piesek B, siedziałam na krześle, żeby go powitać, promienna, zarówno moja duma, jak i mój brzuch były ogromne.
zrobiłem to. Zamknąłem. Byłem w 1%.
piesek B chciał mnie odesłać do domu. Walczyłem z nim., Byłem w szpitalu przez prawie miesiąc w tym momencie, i byłem prawie w dużej mierze zinstytucjonalizowany. Do domu? Bez monitora płodu? Bez pielęgniarek, które słuchają bicia serca dziecka co cztery godziny? Bez codziennego USG? Uh-uh. Był szalony, jeśli myślał, że poradzę sobie z taką odpowiedzialnością. Powiedziałam mu, że muszę być w szpitalu przy OIOM-ie. Wskazałem na mój wykres, gdzie było napisane „ciężkie ryzyko ciąży” w dużych przerażających liter. Piesek B stał nieruchomo. Wypisał mnie, a mąż odwiózł mnie do domu.,
Steven Callahan pisze o tym, jak zobaczył pierwsze jedzenie po jego uratowaniu – ciasto z rozdrobnionego kokosa zwieńczone kropką czerwonego cukru – i jak patrzył na to ze zdumieniem i pomyślał: „Czerwony!”Dokładnie tak się czułem, kiedy znów zobaczyłem mój dom. Zielony! Niebieski! Lilac! Mój pokój szpitalny był nieubłaganie beżowy.
byłem jeszcze na prawie całkowitym leżeniu w łóżku, wolno wstawać przez 15 minut dwa razy dziennie. Prysznic rano i kolacja w nocy. Poza szpitalem Latarnia w moim umyśle obracała się coraz szybciej, niezachwiana zapewnieniem pielęgniarek., Liczyłem stale, jak często dziecko kopnęło, i mierzyłem temperaturę pięć razy dziennie. Worek owodniowy został ponownie uszczelniony, ale pęknięcie było bardzo wydłużone, znacznie zwiększając szanse na infekcję docierającą do dziecka. Nawet odczuwanie ruchów dziecka nie uspokoiło mojego zmartwienia. Recepcjonistka doggiego B. nauczyła się mnie połączyć, kiedy zadzwoniłam.
czas powoli mija. Mąż przyniósł mi śniadanie rano, zanim wyszedł do pracy. Gospodyni przyniosła mi lunch., Mój mąż przyniósł mi kolację i jedliśmy przy stole z kartami, który ustawił w rogu naszej sypialni. Potem wczołgałam się z powrotem do łóżka i martwiłam się, aż zasnęłam, obudziłam się i zaczęłam kolejny dzień. To była moja rutyna i nigdy się od niej nie różniłem. Nie mam na myśli, że nigdy nie różniłem się od niego znacząco; mam na myśli, że nigdy nie różniłem się od niego w ogóle.
31 tygodni. 32 tygodnie. 33. I tak nie urodziłam. Leżałam w łóżku i głaskałam po brzuchu opuszkami palców. 34 tygodnie. 35. Koniec marca i początek kwietnia., Śnieżyca kwiatów wiśni zastąpiła śnieg za oknem mojej sypialni. 36 tygodni. 37 tygodni. Nie oglądałem już telewizji ani nie udawałem, że czytam książki. Nie wiedziałem nic poza moim brzuchem i niekończącym się czekaniem. Czas zmiękł i rozciągnął się jak taffy, ciągnąc się w długie, lepkie wstążki. 38 tygodni. 39. Byłam pewna, że dziecko urodzi się 21 kwietnia, tego samego dnia, kiedy Steven Callahan został uratowany. Ale 21 kwietnia przyszedł i odszedł. Pewnego dnia wstałam, by wziąć poranny prysznic i poczułam, jak najmniejszy strumień płynu spływa mi po nodze., Moje wody odeszły po raz ostatni.
Nasz syn urodził się 12 godzin później w Sibley Hospital w Waszyngtonie. Nazwaliśmy go Angus. I tak moje życie zmieniło się w kolejną minutę, kolejną sekundę. Dwie połówki mojego umysłu połączyły się. Przeszłam od ciąży o dużym ryzyku do zdrowej, nowej matki. Byłem kompletnie nieprzygotowany. Przez tak długi czas celem było pozostanie w ciąży – prawie zapomniałam, że dziecko jest efektem końcowym. Nie wiedziałam nic o noworodkach, o karmieniu piersią, bekaniu czy szczepieniach. Pielęgniarki musiały mi wszystko pokazać., Jeden z nich powiedział uważnym głosem: „słyszałem o tobie, tak myślę.”Mogłem powiedzieć, że cokolwiek usłyszała, było w najlepszym razie mieszaną recenzją. „Czy nie pękłeś bardzo wcześnie i często leżałeś w łóżku w Georgetown?”
poczułem uparty huk dumy. „Trzydzieści dni w Georgetown. Łącznie 88 dni.”
„Założę się, że już nigdy nie chcesz zobaczyć szpitala.”
nie wiedziałem, jak jej powiedzieć, że prawie odwrotnie. Nie chodzi tylko o to, że wiedziałem o szpitalach teraz, i wiedziałem, że mogę przetrwać długi pobyt w jednym., Byłem inną osobą od tej, która została przyjęta przez te wszystkie tygodnie i miesiące temu: osobą wypróbowaną, osobą odmienioną. Bardzo niewiele doświadczeń zmienia twoje spojrzenie na świat i siebie, ale leżenie w łóżku zrobiło to dla mnie. Pokonałem prawie nie do pomyślenia. Wszystkie rzeczy, które zawsze chciałem naprawić, ale nigdy do nich nie dotarłem – mój upór, moja hipochondria, moja nieelastyczna natura-okazały się niepotrzebne. Okazało się, że to umiejętności przetrwania.
minęło dwadzieścia cztery godziny i płakałam, bo nigdy nie chciałam, żeby Angus się zestarzał., Stało się niemożliwe: czas przyspieszył.
pół roku później umówiłam się na rozmowę telefoniczną ze Stevenem Callahanem. Powiedziałam mu, jak wiele znaczyła dla mnie jego książka, jak bardzo mnie zainspirował. Odkryliśmy, że oboje mieliśmy obsesję na punkcie liczb, z obliczaniem i ponownym obliczaniem dni naszego postępu. Powiedziałem mu, że moja Gehenna zmieniła mnie w jakiś zasadniczy sposób, że czasami nawet brakowało mi jej przerażającej, przerażającej siły. Zgodził się.,
„czasami czuję stratę”, powiedział, „pod względem tego, że niewiele, jeśli jakiekolwiek doświadczenia kiedykolwiek będę miał, może równać intensywność i znaczenie tego jednego. Próbujesz wydobywać cenne elementy doświadczenia, ale one od Ciebie odchodzą, a to kolejna strata. Starasz się docenić ten ogromny dar, który otrzymałeś, ale w końcu po prostu dajesz sobie z tym radę.”
drogocenne elementy mojego doświadczenia również zanikały. Uznałem moje przywileje w łazience za pewnik. Znowu spałem na plecach. Chodziłem na spacery., Martwiłem się o korki, terminy i miłosne klamki, jak normalny człowiek. Poradziłem sobie z tym.
Angus ma teraz 17 lat, jest wyższy ode mnie, wyższy od męża. Ma wąsy i głos tak głęboki jak James Earl Jones. wie, jak robić pranie i robić spaghetti. Może jechać metrem sam, i nauczył się jeździć tego lata. Możliwe, że ogląda porno w Internecie. (Jest to niezwykle możliwe.) Mam nowe obawy i obawy, dotyczące nastolatków. Jasny, lodowaty terror szpitala jest za mną, ale zajęło to dużo czasu.,
pewnego dnia, gdy Angus miał około trzech lat, wyczyściłem szafę i niespodziewanie znalazłem plastikowy dzbanek na wodę, który stał przy moim szpitalnym łóżku. W jednej chwili Latarnia w mojej głowie się obracała i wszystko stało się białe i zimne. Byłam pewna, że dziecko jest w niebezpieczeństwie – tak pewna, że musiałam pobiegać do łazienki i zwymiotować. Nie wiem, dlaczego mnie to zaskoczyło, ani dlaczego myślałem, że będę inny, odporny na skutki mojej gehenny. Wszyscy ocalali mają blizny.,
główna ilustracja autorstwa Dom McKenzie
• śledź długą lekturę na Twitterze pod adresem @gdnlongread, lub zapisz się do długiej czytanej cotygodniowej wiadomości e-mail tutaj.
Leave a Reply