późną nocą w Wigilię 1885 roku, w małym miasteczku Seneca w stanie Illinois, kobieta o imieniu Matilda Rooney stanęła w płomieniach. Była sama w kuchni, kiedy to się stało. Ogień szybko spalił jej całe ciało z wyjątkiem stóp. Incydent pochłonął również życie jej męża, Patricka, który został znaleziony uduszony od oparów w innym pokoju w domu.
tragedia zaskoczyła śledczych. Nie było powodu, by podejrzewać przestępstwo., Rooneyowie relaksowali się i pili whiskey tego wieczoru. Farmer, który spędził z nimi kilka godzin, nie zauważył niczego niezwykłego. Ponadto nie udało się znaleźć źródła zapłonu płomienia. Chociaż płomienie były na tyle intensywne, że Matilda Rooney zamieniła się w popiół i kilka fragmentów kości, nie rozprzestrzeniły się na resztę pokoju. Wydawało się, że ogień zaczął się w jej ciele i pozostał ograniczony do jej ciała.
okazało się, że rooneyowie padli ofiarą rzadkiego i enigmatycznego zjawiska spontanicznego ludzkiego spalania.,
spontaniczne spalanie człowieka to zagadka o imponującym literackim rodowodzie. Herman Melville i Nikołaj Gogol użyli go do wysłania postaci w swoich powieściach, odpowiednio, Redburn I Dead Souls. Ale najbardziej znanym przypadkiem w fikcji jest Bleak House Charlesa Dickensa, gdzie obskurny handlarz śmieciami, Pan Krook, kończy jako kupa popiołu na podłodze i ” ciemna, tłusta powłoka na ścianach i suficie.,”W przedmowie do książkowego wydania Bleak House, napisanej po wydaniu powieści w formie seryjnej, Dickens bronił swojego użycia samozapłonu przed oskarżeniami o nieprawdziwość, powołując się na kilka słynnych przypadków i wyroki wybitnych lekarzy, że taka rzecz była rzeczywiście możliwa. „Nie opuszczę faktów” – podsumowuje z typowym dickensowskim rozmachem – ” dopóki nie dojdzie do znacznego samozapłonu świadectwa, na którym zazwyczaj przyjmuje się ludzkie zdarzenia.,”
opisy spontanicznego spalania człowieka pochodzą z XVII wieku, z dużą liczbą przypadków odnotowanych w XIX wieku i garstką w XX i XXI wieku. Łącznie odnotowano kilkaset możliwych przypadków. Chociaż naukowe poparcie dla spontanicznego spalania ludzi było słabsze niż twierdził Dickens, było to szeroko omawiane zjawisko w jego czasach. Społeczeństwo w dużej mierze zaakceptowało to jako rzeczywistość ze względów moralnych., Ofiary często były alkoholikami i nadwagą, a więcej było kobietami niż mężczyznami, więc powszechne było przekonanie, że jest to rodzaj zemsty za rozpustny styl życia. Pomysł ten został wzmocniony przez podejrzane doniesienia prasowe o podejrzanych sprawach. Wszakże miało to intuicyjny sens, że ciało nasycone łatwopalną substancją-alkoholem-stanie się łatwopalne.
a teraz ważne pytanie: czy spontaniczne ludzkie spalanie jest prawdziwe? Czy możliwość, że nagle staniemy w płomieniach, jest jeszcze jedną rzeczą, o którą powinniśmy się martwić?
odpowiedź brzmi prawie na pewno nie., Żadne z proponowanych naukowych wyjaśnień na temat tego, w jaki sposób ciało samoistnie stanęło w płomieniach, nie zostało poddane analizie. Niektóre z wczesnych zaproponowanych mechanizmów opierają się na przestarzałych pomysłach medycznych, takich jak przekonanie, że zapłon może być wynikiem nierównowagi humorów ciała. Wiktoriańskie wyjaśnienie, że alkohol sprawił, że ciało było łatwopalne, również nie działa, widząc, że stężenie alkoholu nawet u najbardziej odurzonych ludzi jest zbyt niskie i że wymagane byłoby zewnętrzne źródło zapłonu.,
w XX wieku naukowcy sądowi zauważyli „efekt knota”, w którym ubranie noszone przez ofiarę może nasiąkać stopionym tłuszczem, zachowując się jak knot w świecy i stwarzając warunki, aby ciało tliło się przez dłuższy czas. Eksperymenty wykazały, że efekt ten może wytworzyć wiele niezwykłych cech związanych ze spontanicznym spaleniem człowieka, takich jak całkowite lub prawie całkowite spalenie ciała i brak uszkodzeń pożarowych w otoczeniu ofiary., Prawdopodobnym wyjaśnieniem podejrzewanych przypadków spontanicznego ludzkiego spalania jest zatem to, że istnieje zewnętrzne źródło zapłonu—zapałka, papieros, iskra elektryczna—które wywołuje efekt knota, ale dowody na to są niszczone przez ogień. Chociaż alkohol nie czyni organizmu bardziej łatwopalnym, ciężkie nietrzeźwość lub inne formy upośledzenia mogą być czynnikiem niektórych z tych zgonów, ponieważ ofiara może być w stanie zareagować na powoli rozwijający się ogień.
Leave a Reply