Fliers and Fast Breeders
Many animal species harbor pathogens—some of which they live with and are largely unaffected by. A common example is bats.,
„jedna czwarta gatunków ssaków to nietoperze, a każdy z tych niezliczonych gatunków nietoperzy nosi zestaw różnych patogenów” – mówi Gillespie. „Nietoperze są w stanie hostować różne wirusy bez zachorowania. Więc nietoperze i patogeny, które noszą nietoperze, są liczne. Nietoperze i ludzie są ssakami. Ta zależność oznacza, że bardziej prawdopodobne jest uzyskanie patogenu od nietoperza niż od świerszcza, na przykład.”
ale nietoperze są daleko od jedynych zbiorników odzwierzęcych patogenów., Wirus grypy jest przechowywany głównie u ptaków wodnych, ale w 2009 roku wyłonił się ze świń w ludzi, powodując globalną pandemię. „Świńska grypa”, spowodowana szczepem wirusa H1N1, który zaczął się u świń, zabiła setki tysięcy ludzi na całym świecie w ciągu pierwszego roku, w którym wirus rozprzestrzenił się. W przeciwieństwie do COVID-19 szacuje się, że 80 procent zgonów związanych z wirusem H1N1 wystąpiło u osób w wieku poniżej 65 lat—głównie dzieci oraz młodych i dorosłych w średnim wieku.,
gryzonie są kolejnym częstym żywicielem i tworzą szczególnie dobre zbiorniki wodne, prawdopodobnie ze względu na swoją strategię „żyj szybko, umieraj młodo”.
ilościowa ekolog Sarah Bowden jest adiunktem w Emory i wykonawcą danych naukowych w dziale globalnej migracji i kwarantanny w Centers for Disease Control and Prevention (CDC).,
ilościowa ekolog Sarah Bowden, adiunkt w Emory i wykonawca danych naukowiec z podziału globalnej migracji i kwarantanny w CDC, mówi, ” szybko żyjących gatunków, które rozmnażają się szybko i często wydają się być lepszymi rezerwuarami dla patogenów.”
„wcześniej hantawirus nie był związany z chorobą płuc” – mówi epidemiolog chorób zakaźnych Robert Breiman z Emory ' s Global Health Institute., „To był wirus, którego wcześniej nie zidentyfikowano i pojawił się u tych myszy jeleni.”
Dzikie zwierzęta, które migrują lub mają duże Terytoria, również tworzą skuteczne wektory.
„Jeśli obejmujesz szerszy obszar, z natury masz większe prawdopodobieństwo napotkania większej liczby gatunków, na które możesz przenosić patogeny”, mówi Bowden.
Zoonoza jest powszechnym, złożonym i wieloaspektowym zjawiskiem. Nie rozróżnia granic, a z natury nie zawsze rozróżnia gospodarzy.,
ludzie, zgadzają się naukowcy, stworzyli warunki do rozwoju tych patogenów, a szybka ekspansja człowieka niewątpliwie przyczyni się do pojawienia się nowych chorób.
w niektórych miejscach często poluje się na dzikie zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia. Społeczności wiejskie mogą polegać na mięsie z lokalnych lasów i sawann—szympansów, nietoperzy, gryzoni lub innych gatunków. Zwierzęta te mogą być nosicielami chorób, w tym Ebola, Marburg, HIV / AIDS i wąglik.
„wąglik jest głównie odzwierzęcy i nie spowodowałby choroby człowieka, gdyby nie był bliski kontakt”, mówi Breiman.,
niezależnie od tego, czy dana osoba poluje, rzeźni, czy konsumuje te zwierzęta—czy może jest dzieckiem bawiącym się w pobliżu ich siedlisk—patogeny mają wystarczającą okazję, aby przejść i siać spustoszenie.
pracownicy służby zdrowia koncentrują się na kształceniu i rozwijaniu bezpieczniejszych praktyk łowieckich i rzeźniczych.
ale zwierzęta udomowione i hodowlane również mogą przenosić choroby. Świnie, kurczaki, indyki i ptactwo wodne przenoszą świnie i ptaki. Krowy i wielbłądy są gospodarzami gatunków bakterii, takich jak Brucella.,
epidemiolog chorób zakaźnych Robert Breiman, z Emory ' s Global Health Institute, jest również profesorem globalnego zdrowia, zdrowia środowiska i chorób zakaźnych w Rollins School of Public Health i Emory School Of Medicine.
„w częściach Afryki Wschodniej ludzie naprawdę kochają niepasteryzowane mleko zarówno od krów, jak i wielbłądów”, mówi Breiman, który spędził dziewięć lat w Kenii jako epidemiolog. „Oba zwierzęta, jeśli są zakażone Brucellą, mogą wydalać ją do mleka, które może zarazić tych, którzy ją piją.,
aby dodać do problemu, zwierzęta gospodarskie rzadko wykazują objawy zakażenia Brucellą, więc trudno wiedzieć, że mleko stwarza ryzyko.
nawet jeśli zwierzę wydaje się chore, nie ma gwarancji, że nie zostanie skonsumowane. „Będą różne wskazówki, że zwierzę było chore i zmarło, ale będzie je jeść, bo to odżywianie i kosztuje” – mówi Breiman.
na „mokrych rynkach” na całym świecie zwierzęta żywe i martwe, w tym gatunki Dzikie i egzotyczne, można kupić do spożycia lub do wykorzystania w tradycyjnych lekach.,
Cywet cat, na przykład, jest przysmakiem w niektórych częściach Chin. „Powiedziano mi, że ludzie będą jeść go w zimie, ponieważ czuli, że zwiększa ich odporność na choroby układu oddechowego,” breiman mówi.
łuski pangoliny—zwierzęcia przypominającego pancerniki sprzedawane również na „mokrych rynkach”, które mogły odegrać rolę w pojawieniu się nowego koronawirusa SARS-CoV-2 u ludzi-są stosowane w lekach. „Uważa się, że mięso ma wiele zalet”, mówi Breiman.
zwierzęta na tych rynkach są umieszczane w klatkach obok siebie, co pozwala im dzielić się patogenami., Na wolności wiele z tych zwierząt nigdy nie byłoby wystarczająco blisko, aby to przeniesienie miało miejsce. Adaptacje, które zdarzają się podczas infekcji nowego gospodarza może mieć niepożądany efekt uboczny czyniąc je w stanie zainfekować ludzi, zbyt.
ludzie stworzyli środowisko, w którym jest to możliwe, w wyniku czego doszło do wielu ognisk.,
Connectivity and Climate Change
Sometimes, however, our encounters with animals are unintentional—a result of rapid human expansion and the resultant narrowing of animal habitats.,
„jesteśmy w niezwykle połączonym świecie, świecie, który jest znacznie bardziej połączony niż był jeszcze we wczesnych latach 2000, kiedy wybuchła epidemia SARS”, mówi Bowden. „To po prostu z natury zwiększy prawdopodobieństwo, że nowi ludzie wejdą w kontakt z nowymi rzeczami, które mogą sprawić, że będą chorzy.”
Chociaż istnieje wiele gatunków, które przenoszą choroby na ludzi, jest wiele, z którymi jeszcze się nie spotkaliśmy. To się zmienia, ponieważ coraz więcej podróżujemy i rozszerzamy nasz zasięg na nietknięte obszary z odległymi gatunkami i patogenami.,
„wszystko jest już gotowe i gotowe, a burza przychodzi w idealnym momencie” – mówi Bowden.
ale to nie powstrzymuje naukowców przed próbami przewidywania wybuchu epidemii z tego, co wiemy. Naukowcy tacy jak Bowden zaadaptowali matematyczne techniki modelowania, aby lepiej zrozumieć, gdzie leży ryzyko wybuchu epidemii. „Przewidywanie pozwala nam przyjrzeć się względnemu ryzyku lub prawdopodobieństwu pojawienia się patogenu w różnych częściach świata”, mówi.,
przygląda się różnym czynnikom-krajobrazowi ryzyka w skali przestrzennej (gdzie na mapie występuje najprawdopodobniej zakażenie), różnym znanym zbiornikom (które zwierzęta są powszechnymi nosicielami i gdzie się znajdują) oraz różnym patogenom (jakie zarazki/choroby występują powszechnie na danym obszarze).
„możemy przewiercić się przez nie i szukać miejsc, w których ryzyko jest wysokie na wszystkich trzech płaszczyznach. To pozwala nam powiedzieć: „w stosunku do wszystkich innych miejsc na świecie, biorąc pod uwagę dużych graczy w epidemii choroby, tutaj uważamy, że ryzyko jest najwyższe.,'”
wiele z tych czynników zmienia się jednak szybko, a modele będą musiały się zmienić, aby to uwzględnić.
Powoduje to poszerzenie lub przesunięcie zasięgu geograficznego gatunku. Mogą przynieść ze sobą nowe patogeny lub zetknąć się z tymi, z którymi wcześniej się nie zetknęli. W obu przypadkach możemy doświadczyć nieprzewidzianych epidemii.”
napisany przez Megan Hockman. Ilustracje: Brian Stauffer. Projekt Peta Westmaas., Redaktor Maria Loftus
Leave a Reply