jest to jedno z wielkich pytań naszych czasów. Ile dróg musi przejść człowiek? Zanim nazwiesz go mężczyzną. Bob Dylan upozorował ją w swojej piosence z 1962 roku „Blowin' in the Wind ” i pozostawił nam do zastanowienia się nad jej bez odpowiedzi.
niektórzy próbowali jednak na nie odpowiedzieć., Douglas Adams w „Autostopie po galaktyce” zasugerował, że tajemnicza odpowiedź na pytanie o życie, wszechświat i wszystko – czterdzieści dwa-może być bardziej uspokajającą odpowiedzią na pytanie Dylana. „Brzmi bardzo znacząco, nie wiążąc cię z żadnym znaczeniem.”Czterdzieści dwa drogi; wyzwanie, ale osiągalne.
,: I 87 innych poważnych odpowiedzi na pytania zawarte w piosenkach, przekonuje, że to, czym Dylan tak naprawdę kierował, to aktywność fizyczna z dzieciństwa. Według jego rozumowania, Przeciętny chłopiec powinien dążyć do chodzenia 15 000 kroków dziennie(najwyraźniej dla dziewcząt jest to 12 000 kroków). Tak więc, w wieku od pięciu do osiemnastu lat, kiedy legalnie staje się mężczyzną, chłopiec powinien przejść 71.175.000 kroków.,
jest to raczej krok w bok sprawy, a w każdym razie Bob Dylan, po około sześciu dekadach refleksji, sam wymyślił odpowiedź. Jest pięć. A może tak. Jest to jedna z ilustracji zamieszczonych w Mondo Scripto, wystawie tekstów Dylana ilustrowanych przez samego człowieka, obecnie wystawianej w Halcyon gallery w Londynie., Mężczyzna, wyglądający podobnie jak młody Dylan, stoi na rozdrożu, gdzie znak wskazuje w pięciu kierunkach: Wyoming, Iowa, Kansas, Nevada, Montana. Teraz na rysunku pokazana jest tylko jedna droga (jest podpowiedź drugiej), a niektóre znaki wskazują tę samą drogę, ale mam wrażenie, że w sumie Dylan coś nam mówi. Ile dróg musi przejść człowiek? Pięć, ale nie będzie w stanie przejść wszystkich. Ten Nobel został dobrze zdobyty.
Mondo Scripto jest jedną z najfajniejszych rzeczy, którym Dylan pożyczył swoje imię., Może nie tak bezsprzecznie błędna ocena, jak jego okładka „Big Yellow Taxi”, jego decyzja, aby pozwolić „The Times They Are A-Changin” być wykorzystywane do reklam telewizyjnych dla banków i firm ubezpieczeniowych, lub cały pod Czerwonym niebem, ale wystarczająco źle. Dylan napisał odręcznie niektóre ze swoich najsłynniejszych tekstów – „Like A Rolling Stone”, „Desolation Row”, „Lady Lady Lay” – i dostarczył oczywistą ilustrację ołówkiem dla każdego (Napoleon w szmatach, Kopciuszek zamiatający, łóżko). I tak mamy „Blowin' in the Wind ” z drogowskazem wyśmiewającym pretensje młodszego człowieka., Amatorskość wyników, w połączeniu z rażącym merkantylizmem, sprawia, że się skrzywisz (oczywiście są podpisane wydruki na sprzedaż). Halcyon wystawiał wcześniej skromne, ale nieatrakcyjne obrazy Dylana oraz niewątpliwie charakterystyczne ornamentalne bramy. To smutne, że Bob wciąż potrzebuje pieniędzy. Co dalej?
a może drzwi do nieba?, Tak, Bob wprowadził na rynek całą gamę whisky, która wzięła swoją nazwę od „Knockin' on Heaven 's Door”, bez cienia wstydu. Jak informuje nas promocyjny blurb:
Rok produkcji, inauguracyjna trylogia whisky obejmuje Tennessee Straight Bourbon Whiskey, Double Barrel Whiskey i Straight Rye Whiskey wykończone w dębowych beczkach z Wogezów we Francji, suszone na powietrzu przez 3 lata. Idealna mieszanka sztuki i rzemiosła, każda butelka prezentuje charakterystyczne spawane żelazne bramy Dylana, które stworzył w swoim studiu obróbki metali, Black Buffalo Ironworks.,
są one tylko na sprzedaż w USA, więc nie mogę zgłosić jakości, ale szczęśliwie Clay Risen w New York Times podjął degustację dla nas. Jego werdykt jest nieco mieszany, ale o bourbonie Tennessee Straight twierdzi, że ” jest to klasyczny, bez zamieszania bourbon, choć z bardziej dębowymi nutami-myślę, że karmel, wanilia i wood char – niż można by się spodziewać po siedmiolatku. Czułem też drzewo sandałowe, skórę i olej lniany. I jest kremowa nuta coli, która sugeruje dobry kawałek żyta w rachunku za mash.”Praktycznie tekst piosenki sam w sobie.,
właściwie, pozwolę Bobowi to. Jest to głównie z powodu tego zdjęcia promocyjnego, na którym Dylan siedzi w skórzanym fotelu, elegancko ubrany, dobra książka w jednej ręce, dobra whiskey w drugiej, i piękny zestaw książek na wyświetlaczu za. Jest mało prawdopodobne, że to, co tu widzimy, to biblioteka Boba Dylana, ale fajnie jest fantazjować – i zobaczyć, co wielki człowiek ma na swoich półkach.,
Niestety obraz nie jest wystarczająco ostry, aby dostrzec wiele tytułów, ale zauważyłem W. E. B. Griffin 's Aviators, The Art Book, Alastair Cooke' s America, wielkoformatowe dzieło Bauhausu i inne o Surrealistach, książkę, której nie mogę zidentyfikować, zwaną białym światłem, a inną wyraźnie nazwaną na grzbiecie jako zarządzanie. Są linie jednolicie oprawionych encyklopedii. Jest kilka papierowych torebek. To, co sam człowiek czyta, niestety nie jest ujawnione. (Sprawdź, czy możesz wykryć więcej tytułów niż ja-najostrzejsza wersja obrazu jest na www.heavensdoor.,com, jeśli przewiń w dół w kierunku dołu). To eklektyczna mieszanka, z której trudno wyczuć wzór – ani też sensowne połączenie z Bobem Dylanem. Ale każdy, bez względu na okoliczności, wygląda trochę lepiej, ponieważ książki na półkach ustawione są za nimi, gdy są fotografowane. To umysł odsłonięty.
wreszcie jest prawdziwa rzecz., Wydany dziś jest więcej krwi, więcej utworów, czternasty z oficjalnej serii bootlegów, którego płyty (jeśli liczyć poszczególne płyty w zestawach pudełkowych) muszą teraz przewyższać albumy studyjne, które wyprodukował. Dylan pierwszy raz był tylko jedną z części rozwijającej się historii. No. 14 jest dostępny jako single disc, lub jako 6-płytowa deluxe edition i dokumentuje sesje, które zaowocowały dziełem Dylana z 1975 roku, Blood on the Tracks., W szczególności, wersja jednopłytowa zawiera wybór oryginalnych, nisko-klawiszowych nagrań dokonanych w Nowym Jorku (po jednym na utwór z oryginalnego albumu, plus „Up to Me”), zanim Dylan podobno poszedł za radą swojego brata Davida Zimmermana i ponownie nagrał niektóre z bogatszym dźwiękiem w studiach w Minneapolis.
mamy więc alternatywną historię, arcydzieło, które byłoby, gdyby nie zostało wyparte przez wersję jeszcze większą. David Zimmerman prawdopodobnie miał rację, mówiąc bratu, aby zaczął od nowa przy niektórych piosenkach., Jego argumentem było to, że oryginalne ujęcia były zbyt surowe, ale teraz tak nie brzmią. Raczej słowo jest prywatne. Grany z paredowym akompaniamentem (tylko gitara, harmonijka i okazjonalnie bas), piosenki to Dylan Śpiewający do siebie-czasem w trzeciej osobie, czasem w pierwszej („Tangled Up In Blue” przechodzi z jednej na drugą), ale nie do nas. Wersja albumu, która ostatecznie dotarła do publiczności, przemawiała do wielu poprzez bogatszą różnorodność tekstur muzycznych, bardziej zróżnicowane pod względem podejścia. Dylan powiedział: „Wiele osób mówi mi, że podoba im się ten album., Trudno mi się z tym pogodzić. Ludzie cieszą się takim bólem.”Ten komentarz nabiera większego sensu, gdy słyszysz bootleg. To muzyka bez zbroi, pozbawiona ochrony.
najbardziej uderzające wśród utworów na tym planie może być „Lily, Rosemary and the Jack of Hearts”. W wydaniu z 1975 roku jest to radosna przygoda z wyraźną jakością kinową, optymistyczną pod każdym względem. Wersja Bootlegowa jest downbeatowa, refleksyjna, muzycznie i nastrojowo stanowi przedłużenie „Tangled Up In Blue”., To jak odkrycie, że przyjaciel, o którym zawsze myślałeś, że jest szczęśliwy, cały czas pielęgnuje sekretny smutek. Stała się balladą o utraconych iluzjach. Inne piosenki zaskakują spokojem: „Idiot Wind” to pieśń rezygnacji, a nie jawnego gniewu. „Jesteś już dużą dziewczynką” jest niezmiernie surowa.
nikt wcześniej nie pisał takich piosenek, nawet sam Dylan., Zakłopotany odbiór krytyczny utworów na początku może wydawać się przewrotny, biorąc pod uwagę uznanie, którym płyta szybko się cieszyła, ale na pierwszym przesłuchaniu musiał być dezorientujący, ponieważ nie było punktów odniesienia. Brzmiało to tak, jakby Dylan powrócił do akustycznego stylu swojej wczesnej kariery, ale poziom autoanalizy, tak nieuchwytnie wyrażony, jak to było ewidentnie surowe emocje, pochodził z innego świata., Dylan, zawsze najciekawszy krytyk swojej twórczości, powiedział w 1977 roku:
różni się tym, że w tekstach jest kod, a także brak poczucia czasu. Nie ma dla niego szacunku. Masz wczoraj, dziś i jutro wszystko w jednym pokoju, i jest bardzo niewiele rzeczy, których nie możesz sobie wyobrazić.
jest to opowiadanie historii, ale historia zawsze oddala się od Ciebie. Nie musisz pytać, ile dróg powinieneś przejść. Na drogowskazie nie ma miejsc. Wszystko, co może Ci powiedzieć, to to, że droga nigdy się nie kończy., Możesz być w każdym miejscu, o każdej porze. Poza tym, poprzez słuchanie, znajdujesz jednak jakieś miejsce. W książeczce na CD Znajduje się fragment niezwykłego, nagrodzonego Grammy oryginalnego lineru Pete ' a Hammilla do Blood on the Tracks:
żyjemy teraz w zadymionym krajobrazie, gdy wyczerpani żołnierze szukają dróg do domu. Drogowskazy zostały rozbite, mapy zamazane., Nie ma nigdzie polityka, który mógłby przenieść kogokolwiek do nadziei; plaga ustępuje, ale nie jest martwa, a mężowie stanu są tak nieistotni, jak splamione posągi w publicznych parkach. Żyjemy z bezdusznością w sercu. Tylko artyści mogą go usunąć. Tylko artyści mogą pomóc biednej ziemi ponownie poczuć … słowa, Muzyka, ton głosu mówią o żalu, melancholii, poczuciu nieuchronnego pożegnania, zmieszanego z chytrym humorem , odrobiną wściekłości i poczuciem prostej radości. To wiersze ocalałego.
Bob Dylan – zawsze śpiewał o czasach nowożytnych.,
linki
- mondo Scripto kontynuuje w Galerii Halcyon do 30 listopada 2018
- Whiskey Heaven ' s Door jest dostępna w różnych lokalizacjach w USA, ale nie w Wielkiej Brytanii-przewodnik, gdzie ją znaleźć, znajduje się tutaj
- jest wiele informacji na temat More Blood, więcej utworów na bobdylan.com
Leave a Reply