dlaczego jest całkowicie w porządku, aby pozwolić dziecku siedzieć w pozycji ” W „

jest to kompletna dezinformacja. Powinniście się wstydzić, że jesteście tak daleko idącym źródłem rodzicielskim. Czy rzeczywiście wykonałeś badania, których wymaga ten temat? Przesłuchiwałeś lekarzy ortopedów. Czy naprawdę skontaktowałeś się z pediatrycznymi fizycznymi lub zajęciowymi terapeutami, którzy pracują codziennie rok po roku z kiddos dotkniętymi długotrwałym siedzeniem?, Istnieje tak wiele długotrwałych skutków trwałego siedzenia w, że lekarze ortopedyczni nigdy nie zobaczyliby, a dorośli lekarze ortopedyczni po prostu traktowaliby chirurgię, taką jak artretyzm / uraz nieprawidłowego ustawienia bioder / kolan/kostek. Istnieje również większe ryzyko urazu związane z kiddos, które mogą mieć wiotkość biodra/kolana, która pozwala im wpaść w pozycję w-siedzącą., Istnieje różnica między neurotopicznymi dziećmi, które łatwo przechodzą do w-Sit i z w-Sit, a tymi, którzy mają problemy globalne i że w-sit jest klasycznym znakiem, że trzeba zająć się czymś innym, a rozwój dziecka będzie miał wpływ. Absolutnie robisz krzywdę rodzicom, którzy mają do czynienia z siedzeniem w swoim dziecku i którzy szukają wymówki, aby przestać słuchać swoich ciężko pracujących terapeutów, którzy starają się zapobiec tym długoterminowym problemom ortopedycznym/urazom z nadchodzącymi latami w dół drogi., Proszę, zrób swoje badania przed opublikowaniem czegoś, co mogłoby negatywnie wpłynąć na całe pokolenie dzieci. Czy wiesz, że cała społeczność pediatryczna online jest aghast w tym artykule i co twierdzi? Wyrastanie w-toeing? To tak, jakby dziecko wyrosło z Niskiego napięcia mięśniowego. Nie rób tak rozległego uogólnionego stwierdzenia o wszystkich dzieciach. Czy przeczytałeś chociaż resztę badań Instytutu dysplazji stawów biodrowych, gdzie przestrzega przed takimi pozycjami?, Proszę zredagować ten artykuł lub zmodyfikować go, aby powiedzieć, że rodzice powinni nadal słuchać swoich lekarzy, którzy faktycznie widzą i pracują z indywidualnym dzieckiem osobiście, a nie wierzyć słabo zbadanym kawałkom puchu na stronie rodzicielskiej. Po raz kolejny powinieneś się wstydzić za to, że w jednym śmiesznym artykule zniszczyłeś nasze lata pracowitego doświadczenia i edukacji rodziców. – Oburzony Fizjoterapeuta dziecięcy