od heroicznych do tragicznych, te historie rozbitków Titanica wciąż nawiedzają ponad sto lat po zatonięciu statku.
Ostatnia łódź ratunkowa, która opuściła statek, przewoziła rozbitków Titanica w bezpieczne miejsce.,
z szacowanych 2224 pasażerów i załogi na pokładzie Titanica, który uderzył w górę lodową i zatonął 15 kwietnia 1912 roku, około 1500 zginęło na zimnych wodach północnego Atlantyku. Mieszkało tu zaledwie 700 osób. To jedne z najpotężniejszych historii ocalałych z Titanica.
Titanic Survivors: The „Navratil Orphans”
Wikimedia CommonsThe Navratil boys, Michel and Edmond. Kwiecień 1912.
dramatyczny rozwód i skandal doprowadziły w 1912 roku młodego Michela i Edmonda Navratila na dziobie Titanica.,
towarzyszył im w podróży ich ojciec, Michel Navratil SR., który wciąż był mądry po niedawnym rozstaniu z ich matką, Marcelle Caretto.
Marcelle zdobyła opiekę nad dziećmi, ale pozwoliła im odwiedzić Michela podczas Świąt Wielkanocnych. Michel, wierząc, że niewierność żony uczyniła z niej nieodpowiedniego opiekuna, postanowił wykorzystać ten weekend, aby przenieść się z dziećmi do Stanów Zjednoczonych.
kupił bilety drugiej klasy na Titanicu i wszedł na pokład skazanego na zagładę statku, przedstawiając się współpasażerom jako Wdowiec Louis M., Hoffman, mężczyzna podróżujący ze swoimi synami, Lolo i Momon.
w nocy, gdy Titanic uderzył w górę lodową, Navratil był w stanie zabrać chłopców na pokład łodzi ratunkowej — ostatniej łodzi ratunkowej, która opuściła statek.
Michel Jr., choć miał wtedy tylko trzy lata, przypomniał sobie, że tuż przed umieszczeniem go w Łodzi, ojciec przekazał mu ostatnią wiadomość:
„moje dziecko, kiedy twoja matka przyjdzie po ciebie, JAK na pewno będzie, powiedz jej, że bardzo ją kocham i nadal to robię. Powiedz jej, że spodziewałam się, że pójdzie za nami, żebyśmy wszyscy żyli szczęśliwie razem w pokoju i wolności Nowego Świata.,”
Kwiecień 1912.
to były ostatnie słowa Michela Navratila. Mimo że zginął w katastrofie, jego synowie przeżyli. Nie mówili po angielsku i mogli mieć poważne kłopoty w Nowym Jorku, ale przyjazna francuskojęzyczna kobieta, która również przeżyła wrak, opiekowała się nimi.
nagłośnienie zatonięcia Titanica było tym, co ich uratowało: ich zdjęcia pojawiały się w gazetach na całym świecie., Ich matka, w domu we Francji, nie mając pojęcia, gdzie zniknęli jej synowie, zauważyła ich zdjęcie w porannej gazecie.
16 maja, ponad miesiąc po zatonięciu statku, ponownie spotkała się z chłopcami w Nowym Jorku, a cała trójka powróciła do Francji.
Michel Jr.później przypomniał sobie splendor Titanica i dziecinne poczucie przygody, które czuł podczas wsiadania do szalupy ratunkowej. Dopiero gdy dorosł, uświadomił sobie, co było stawką tej nocy i ilu zostało pozostawionych.
Leave a Reply