cztery Prawdziwe Historie tragedii
pewnego marcowego poranka Heidi, 15 lat, i jej chłopak, Christopher, 16 lat, zdecydowali, że życie nie jest warte życia. Po krótkiej wędrówce po surowej ścieżce na klifie z widokiem na Ocean Spokojny w pobliżu Los Angeles, Nastoletnia para schyliła się przez dziurę w ogrodzeniu z ogniwami łańcucha, aby dostać się do wąskiego betonowego wylewu znanego lokalnie jako „deska do nurkowania.”Tam, przed świtem, para skoczyła, spadając 150 stóp do rozbijającego się surfingu poniżej. Ich ciała zostały znalezione przez biegacza o wschodzie słońca.,
dwa miesiące później, zaledwie kilka mil w dół wybrzeża, 14-letnia Amber i jej 15-letnia przyjaciółka, Alicia, również zdecydowali, że mają dość. Po związaniu nadgarstków, dwie nastolatki podeszły do krawędzi klifu i skoczyły. Przyjaciele i rodzina wiedzieli, że Amber i Alicia używały narkotyków. Ale powiedzieli też, że dziewczyny robią postępy i wydawały się szczęśliwe. Po samobójczym skoku, wielu kolegów z klasy dziewcząt zebrało się na klifie, aby zapalić świece, grać muzykę i opłakiwać ich stratę. Jeden z kolegów zaproponował taką filozofię życia: „wiesz, życie jest do bani tak bardzo, jak jest teraz., Wielu nastolatków nie wie, czy będzie lepiej, czy nie. To chyba jedyne wyjście. Czują, że nie mogą rozmawiać z ludźmi. Nie możemy rozmawiać z rodzicami ani z kimkolwiek. Mówią, że rozumieją. Nie!”
prawdziwe historie Heidi, Christophera, Amber i Alicji reprezentują beznadziejność, która zalewa dzisiejszą kulturę w bezprecedensowy sposób. Dla niektórych życie wydaje się tak bezwartościowe, że są gotowi nie tylko zabić siebie, ale także bezsensownie zamordować innych. Rodziny i społeczności pozostają zdewastowane., Dla innych depresja nie jest wystarczająco silna, aby skłonić ich do rozważenia samobójstwa, ale wystarczy, aby czuli się samotni, niekochani i nieszczęśliwi.
o co chodzi?
czy to brzmi jak ty lub ktoś kogo znasz? Czy ukrywasz to, co naprawdę czujesz przed wszystkimi blisko ciebie? Czujesz, że nikogo to nie obchodzi i że nie ma nadziei? Zastanawiasz się, czy cokolwiek — zwłaszcza twoje własne życie-naprawdę ma znaczenie? Jeśli to zrobisz, nie będziesz sam.
Gdzie się obracasz po osiągnięciu tego punktu? Heidi, Chris, Amber i Alicia czuli, że nie ma dokąd pójść., Życie było bezcelowe, trudne i niespełnione. Nic się nie liczyło. Bóg wydawał się nie istnieć. I to postrzeganie rzeczywistości wpłynęło na ich serca, umysły i ostatecznie na ich działania. Podczas gdy te nastolatki miały do czynienia z różnymi problemami, jedna rzecz była szczególnie podobna: każdy znalazł poczucie komfortu w słuchaniu muzyki, która tonie w bólu, gniewie, beznadziei i rozpaczy.
może powiesz: „cóż, nie słucham takiej muzyki. Nie mogę się z tym pogodzić.”Nawet jeśli nie jesteś fanem mrocznej muzyki, możesz nadal mieć te uczucia. Nie chodzi o to, co masz w słuchawkach., Tu chodzi o Ciebie. Chodzi o szukanie alternatyw dla tego ciągłego, duszącego uczucia pustki, bólu, gniewu lub po prostu nudy życiem. Jeśli czujesz się uwięziony w istnieniu, które wydaje się zmierzać donikąd, Czytaj dalej.
oczywiście Heidi, Chris, Amber i Alicia doszli do tego momentu. Kiedy szukali schronienia w swojej ulubionej muzyce, okazało się to tylko pustym Sanktuarium. To nie oferowało ucieczki od bólu—co z pewnością było to, czego naprawdę szukali., W ich umysłach, łączenie się emocjonalnie z kimś, kto mógłby odnieść się do tego, przez co przechodzili, było krokiem we właściwym kierunku. W rzeczywistości jednak ich pustka została po prostu spotęgowana.
„ale czekaj” mówisz. „Jeśli muszę być nieszczęśliwy, równie dobrze mogę słuchać innych ludzi, którzy są nieszczęśliwi, zbyt.”Niestety, wzajemna nędza może być satysfakcjonująca tylko przez krótki okres czasu, jeśli w ogóle. Po wyłączeniu stereo nadal stajesz twarzą w twarz z czarną dziurą w duszy, której nie możesz prześcignąć. Zastanawiasz się, czy jest lepszy sposób. Jest.,
rozpoczynając poszukiwania … na co liczysz?
większość z nas chce prawie tych samych rzeczy, nawet jeśli nie wygląda to tak z zewnątrz. Chcemy kogoś, kto kocha nas. Chcemy robić to, co lubimy i chcemy, aby przyjaciele robili te rzeczy. Chcemy wiedzieć, że w tym życiu mamy znaczenie i że to, co robimy, ma znaczenie dla kogoś.
możemy pokładać w sobie nadzieje i żyć dla wielu różnych rzeczy. Pieniądze. Seks. Moc. Narkotyki. Praca. Rzeczy. Związki. Muzyka. Pewne spojrzenie. Te rzeczy mogą być bardzo satysfakcjonujące przez jakiś czas., Ale prędzej czy później przez nasze dusze krąży niepokojące pytanie: czy to wszystko, co istnieje?
co robimy z tym uczuciem? Czy jest jakiś sposób, aby wypełnić dziurę w środku? Często staramy się go ignorować i szukać czegokolwiek, co może nas znieczulić do pustki.
na pewno w życiu jest coś więcej niż samodestrukcja. Jeśli jesteśmy szczerzy wobec siebie, wiemy, że nic na tym świecie nie zaspokaja pustki w naszych sercach całkowicie. Tylko relacja z Bogiem — przez Jego Syna, Jezusa Chrystusa — wypełni tę pustkę.
, „Słyszałem już o Bogu i Jezusie i nie mam ochoty, by religia wepchnęła mi się do gardła.”
nikt nie mówi o wpychaniu religii do gardła. Religia się dusi. Nie, mówimy o prawdziwej osobie Jezusa Chrystusa.
„Czy Jezus i religia nie są zasadniczo tym samym?”pytasz. Ani trochę!
kto zbawi twoją duszę?
Jezus był człowiekiem, który przed wiekami chodził po ziemi, ucząc ludzi o Bogu. Zdenerwował wielu przywódców religijnych i uzdrowił wielu chorych i raniących ludzi. Był człowiekiem, jakiego nikt wcześniej nie widział., Ale był też czymś więcej niż człowiekiem — był bogiem. To, jak może być zarówno Bogiem, jak i człowiekiem, jest tajemnicą, która jest trudna do opanowania przez nasze ludzkie umysły. Ale to prawda. Pod koniec życia Jezus umarł, aby rozwiązać problem, którego żaden człowiek nie jest w stanie rozwiązać samodzielnie.
„tak jak człowiek jest przeznaczony umrzeć raz, a potem zmierzyć się z sądem, tak Chrystus został poświęcony raz, aby usunąć grzechy wielu ludzi.”- Hebrajczyków 9: 27-28
Biblia naucza, że dusza każdego człowieka jest sądzona przez Boga po śmierci. Przeżyjemy wieczność albo w niebie, albo w piekle., Wielu ludzi chce wierzyć, że jeśli prowadzą całkiem dobre życie, w którym dobre rzeczy przewyższają złe, pójdą do nieba. Ale Bóg tak tego nie widzi. Mówiąc w kategoriach szkolnych, ludzie myślą, że Bóg ocenia na krzywej. Jeśli zrobię to lepiej niż 70% reszty ludzi, to powinienem przejść i pójść do nieba. Ale Bóg nie ocenia krzywej. Zaliczy / zaliczy. Nawet jeśli żyję lepszym życiem niż 99,9 procent ludzi na ziemi, nadal nie mogę nic zrobić, aby zasłużyć sobie na drogę do nieba. Dlaczego?
„albowiem wszyscy zgrzeszyli i nie dostąpili chwały Bożej.,”- Rzymian 3:23
Ten fragment wyjaśnia, że każda osoba jest na wieki oddzielona od Boga z powodu swojego grzechu. Kiedy wszystko sprowadza się do tego, wszyscy możemy myśleć o czasach, kiedy zrobiliśmy coś złego. Niektóre są oczywiste: grzechy seksualne, rabunek, morderstwo, krzywdzenie innych. Niektóre są mniej oczywiste, takie jak plotki, pożądanie, samolubne myśli. I oto naprawdę trudna prawda: nie moglibyśmy przestać robić tych rzeczy, nawet gdybyśmy próbowali. Nie chodzi tylko o to, że robimy złe rzeczy. Jest w nas coś, co sprawia, że robienie złych rzeczy jest nieuniknione. To nie znaczy, że zachowujemy się okropnie cały czas., Oznacza to po prostu, że jest niemożliwe, aby ktokolwiek – nawet najlepsza osoba na ziemi-całkowicie uniknął grzechu.
W Jaki Sposób krzywda wpływa na naszą relację z Bogiem? Nasze niepowodzenie w miłowaniu Boga doskonale i miłowaniu innych tak, jak powinniśmy, jak również grzeszne rzeczy, które czynimy i myślimy, mają taki sam skutek. Zasługują na śmierć. Apostoł Paweł pisał o tym w liście do Kościoła Rzymskiego.
„zapłatą za grzech jest śmierć.”- Rzymian 6:23
ta śmierć nie jest fizyczną śmiercią, którą widzimy każdego dnia, ale raczej wieczną śmiercią lub wiecznym oddzieleniem od Boga., Bez względu na to, jak na to patrzymy, sami jesteśmy beznadziejni. Nie możemy uniknąć grzechu. Grzech zarabia na nas śmierć — i nic nie możemy zrobić, aby uratować się od tego katastrofalnego końca.
na szczęście istnieje alternatywa dla tego ponurego scenariusza.
Dar
nie rodzimy się z życiem wiecznym, nadzieją i pokojem. Nie możemy ich kupić i nie możemy na nie zasłużyć. Więc jest tylko jeden sposób, aby je otrzymać: jako prezent. A Jezus jest jedynym, który może to zaoferować, ponieważ był w stanie zrobić dla nas to, czego my nie byliśmy w stanie zrobić dla siebie., Doświadczył nadziei, lęków i zmagań, które robimy, ale nigdy nie tarzał się w bólu i beznadziei.
opisy Jezusa i sposób, w jaki ludzie na niego reagują, mogą cię zaskoczyć. Opisywany był jako człowiek smutny i zaznajomiony z cierpieniem. W latach nauki był bezdomny. Jeden bliski przyjaciel zaprzeczył, że wiedział kim jest. Inny zdradził go władzom. Ostatecznie dwunastu mężczyzn, którzy podążali za nim przez trzy lata, porzuciło go na pewien czas. Został opluty, wyśmiany, pobity i pobity.
ponadto Jezus wiedział, że umrze straszną śmiercią., Biblia zapisuje jego myśli przedwczoraj: „moja dusza jest przytłoczona smutkiem aż do śmierci „(Ew. Mateusza 26.38). Podobnie jak Heidi, Christopher, Amber i Alicia musieli się czuć. Różnica między śmiercią Jezusa a ich jest taka, że Jezus, będąc bezgrzesznym i boskim, powstał z martwych, dając nam nadzieję i powód do życia.
„Chrystus Jezus . . . zniszczył śmierć i przez Ewangelię wyprowadził życie i nieśmiertelność na światło dzienne.”- 2 Tymoteusza 1:10
Bóg położył wszystkie nasze grzechy na Jezusie, który był gotów poświęcić swoje życie, aby nas zbawić., Śmierć Jezusa spełniła Boży wymóg sądu nad tymi, którzy nie spełniają jego standardu(to wszyscy z nas). To był nieskończenie cenny dar Boga dla nas: dbanie o nasz problem grzechu przez śmierć Jezusa Chrystusa, ponieważ nie byliśmy w stanie zrobić tego sami.
Bóg pragnie mieć z Tobą relację. On cię kocha. Chce wypełnić pustkę, którą czujesz i uleczyć twoje rany. On niecierpliwie Cię Szuka. Wysyłając Jezusa Chrystusa na ziemię, dał ci sposób, abyś poznał go osobiście, tak jak znasz swojego najlepszego przyjaciela.
pragniesz być kochany?, Tęsknisz za przyjęciem? Pragniesz po prostu mieć sens w swoim życiu? Są to rodzaje rzeczy, które każdy z nas pragnie. Jezus przyszedł, aby zaspokoić tę tęsknotę. To nie było coś, co Bóg musiał zrobić, ale raczej coś, co chciał zrobić.
Kiedy prezent staje się twój? Kiedy wyciągniesz rękę i weźmiesz ją., Jeśli chcesz, aby Bóg zaczął wypełniać tęsknotę, którą masz w swoim sercu i jeśli rozumiesz, że nie spełniłeś jego standardów, możesz modlić się do niego o coś takiego:
Drogi Boże,
Rozumiem i wierzę, że nie udało mi się cię pokochać, idąc własną drogą w życiu. Przegapiłem cel. Robiłem i myślałem złe rzeczy. Chcę się zmienić. Mój grzech zasłużył na śmierć dla mnie. Ale posłałeś Swojego Syna, Jezusa, aby umarł za mnie. Otrzymał karę, która była przeznaczona dla mnie., Otrzymuję ten dar wierząc, że śmierć Jezusa jest wystarczająca, aby usunąć mój grzech. Chcę otrzymać twój dar życia wiecznego i rozpocząć z Tobą relację.
Biblia mówi, że ci, którzy zaufali Jezusowi Chrystusowi, unikną kary za swój grzech. Czy to nie fajna myśl? I rozważ to: pewnego dnia będziemy w niebie z Bogiem i ze wszystkimi, którzy zaufali Chrystusowi.
niebo może brzmieć jak daleko. I może być. Na szczęście nie musimy czekać aż do tego czasu, aby doświadczyć lepszego życia., Nawet teraz mamy na co czekać-życie przeżywane w pełni. Jezus wyjaśnił tę koncepcję jako kontrast:
„złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć; przyszedłem, aby oni mieli życie i mieli je w pełni.”- Jan 10:10
to nie znaczy, że życie będzie doskonałe lub bez problemów. Oznacza to, że Jezus Chrystus będzie z nami na każdym kroku, dając nam pokój, nadzieję, cel, przewodnictwo i bardziej obfite życie.
co mam teraz zrobić?
teraz, gdy jesteś wierzący w Jezusa Chrystusa, jak realizować tę wiarę?, Służąc Chrystusowi i wzrastając w swojej relacji z nim. Ale jak ty to robisz?
-
zacznij czytać Biblię (Ewangelia Jana jest dobrym miejscem do rozpoczęcia).
-
módl się — po prostu porozmawiaj z Bogiem i powiedz mu, co masz na myśli.
-
podziel się swoją nową wiarą z innymi.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak wzrastać duchowo, lub czujesz, że potrzebujesz porozmawiać z kimś o swojej decyzji pójścia za Chrystusem, zadzwoń do rodziny pod numer (719) 531-3400 i poproś o rozmowę z kapelanem.,
nie ma lepszej decyzji niż ta, którą właśnie podjąłeś. Uczyń Jezusa Chrystusa twoim najlepszym przyjacielem. On zawsze będzie z Tobą. W nim znajdziesz alternatywę dla beznadziejności, pustki i rozpaczy. Teraz i na zawsze.
Leave a Reply